- 30 lis 2010, o 14:17
#876
Bardzo ciekawy temat, gratuluję!
Pozwolę sobie tu na wypowiedź, mimo iż nie stwierdzono u mnie łzs.
W dzieciństwie miałam w pewnym okresie częste bóle stawowe, że istniało podejrzenie o chorobę reumatyczną. Bolały stawy duże, czyli kolana i łokcie, na których dziś, po latach zagościła łuszczyca. Ponadto - choć wyczynowcem, jak szater nigdy nie byłam - zdarzały się często lżejsze urazy kolan wskutek upadku, uderzenia, także skaleczenia, po których są blizny, a na koniec ugryzienie szerszenia. Nie były to jednak urazy stawów, lecz bardziej zewnętrznych tkanek.
Natomiast doznałam urazu kości ogonowej: zostałam potrącona przez rozpędzony rower w momencie, gdy skakałam w popularną ongiś "gumę" na chodniku.
Upadek poskutkował pęknięciem kości, ledwo doszłam do domu... Dwa tygodnie miałam wieczorami skłonności do wymiotów, przez ponad rok nie mogłam siedzieć na miękkim, ani przyjmować postawy półleżącej. Po latach poskutkowało utrudnieniem porodu.
Dziś i tu (zewnętrznie) zagościła łuszczyca...
Tak więc myślę, że doznane urazy raczej mają wpływ na rozwój łuszczycy, choć wiążę je z bardziej subtelnym, niż fizyczny, planem. To coś, jak rachunek krzywd...