- 26 gru 2012, o 23:55
#16343
Chciałabym wiedzieć jak radzicie sobie z pytaniami obcych o wykwity. Ja mam z tym problem ponieważ są dość spore. Nie zawsze ubieram się tak by zakrywać plamy (jest to chyba niemożliwe przy łokciach, kolanach, łydkach, uchu). Zdarzyło mi się, że dalsi znajomi pytali co mi się stało, a ponieważ mieszkam w akademiku takich pytań może być więcej. Czy Wam też się to zdarza? Jak reagujecie? Ja czuję się skrępowana i momentalnie się denerwuję, ponieważ nie powinno to nikogo obchodzić... . Kiedyś koleżanka widząc moje skrępowanie wymyśliła nawet na szybko coś o poparzeniu.
"Choroba jest częścią mnie."
"Z chorobą jest tak jak ze śmiercią. Jest faktem. Nie jest żadną karą."
Oskar i pani Róża- E.E.Schmitt
"Z chorobą jest tak jak ze śmiercią. Jest faktem. Nie jest żadną karą."
Oskar i pani Róża- E.E.Schmitt