- 25 lut 2013, o 19:27
#17098
Nazywam się Damian, mam 22lata. Pierwsze zmiany na skórze pojawiły mi się w wieku 10 lat. Miałem duży wysyp w postaci małych krostek, na całym ciele. Z łuszczycą jestem "oswojony", wiem o niej dosyć dużo, odziedziczyłem ją. Przez te wszystkie lata pojawiały mi się małe zmiany (największa jak paznokieć u kciuka) w okresach wiosennych, jesienno-zimowych, na ciele i w głowie (bardziej obfita) i były naprawdę NIELICZNE. Poza tym łuszczyca pakowała się w każdy uraz mechaniczny skóry (te najciężej było/jest wyleczyć). W sumie jej nie leczyłem. Pojawiało się i samo znikało (LATO!!!). Czasem stosowałem cygnoline (pożyczałem od taty), ale to naprawę bardzo rzadko na przestrzeni tych 12 lat użyłem może 50ml. Na głowę zawsze pomagał Nizoral. W grudniu zachorowałem na anginę, dostałem wysypu. Potem zapalenie migdałków, pogorszyło się znacznie. Teraz wygląd mojej skóry mnie przeraża. Wszystko zaczęło się od małych krostek, powiększały się, potem zlewały w duże place. Co najgorsze cały czas pojawiają się nowe, wielkości główki od szpilki i to jedna obok drugiej. Nawet z dłoni (od wewnątrz) cały czas schodzi mi skóra. Mam ją po prostu wszędzie. Czekam obecnie na wizytę u dermatologa.