Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 koktajlowa
#16956
Na mojej głowie znajduje się mnóstwo białych łusek. Jest to dość uciążliwe. Mam na to sprawdzony sposób. Używam oliwy, lub, gdy ta się skończy, po prostu zwykłego oleju spożywczego.
Do małej miseczki nalewamy oliwę, wstawiamy ją do mikrofali, żeby była ciepła. Wsmarowujemy ją w głowę, którą potem owijamy folią spożywczą, aby zimne powietrze tam nie docierało. Potem owijamy głowę ręcznikiem i siedzimy tak z 1-2 godz. Na koniec ściągamy wszystko i prosimy kogoś aby nam to wyczesał. Jest to dość syzyfowa praca, gdyż w moim przypadku łuski powracają po 1,5 tyg. więc trzeba to powtarzać dość często. Na koniec myję głowę szamponem do tłustych włosów, a potem nizoralem i na 1,5 tygodnia mam spokój.

Mam nadzieję, że komuś pomogłam. Jeżeli Wy macie jakieś swoje sprawdzone sposoby, to z chęcią bym je poznała :)

Pozdrawiam biedroneczki :)
Awatar użytkownika
 antonia
#16958
Piałam kilkakrotnie jak wyleczyłam sobie skórę głowy :)
Podaję stronkę dla ciekawych i chętnych próby:

moje-leczenie/moje-leczenie-prosba-o-po ... 4-550.html

Re: Moje leczenie - prośba o porady
przez antonia 27 paź 2012, o 20:02

* Mycie włosów szamponem
* Płukanie
* Wcieranie ciepłego octu w sórę głowy na kilka godzin
nałożyć folię, na to ręcznik

http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=22980.0
* Płukanie, osuszenie ręcznikiem
* Wcieranie olejku kokosowego w skórę głowy opuszkami palców(nie za dużo, żeby włosów zbytnio nie przetłuścić)
* Dobrze jest wykonać masaż skóry głowy palcami w celu dobrego rozprowadzenie olejku i lepszego ukrwienia skóry.
Już Ci kiedyś napisałam, że cieszę się bardzo, że jesteś taka cierpliwa i wytrwała.
Maść nagietkową możesz sobie łatwo zrobić w domu, oto link na sposób przyrządzenia

http://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln ... arski.html

olejek kokosowy tłoczony na zimno:

http://www.google.pl/search?q=olejek+ko ... 66&bih=615

Na pewno można dostać w marketach lub na allegro, myślę, że dziewczyny chętnie Ci podpowiedzą.

Powodzenia
 Basieńka44
#16963
Jeśli pomaga ci Nizoral pomoże też sposób antoni
warto spróbować bo działa
 koktajlowa
#16980
antonia pisze:Piałam kilkakrotnie jak wyleczyłam sobie skórę głowy :)
Podaję stronkę dla ciekawych i chętnych próby:

moje-leczenie/moje-leczenie-prosba-o-po ... 4-550.html

Re: Moje leczenie - prośba o porady
przez antonia 27 paź 2012, o 20:02

* Mycie włosów szamponem
* Płukanie
* Wcieranie ciepłego octu w sórę głowy na kilka godzin
nałożyć folię, na to ręcznik

http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=22980.0
* Płukanie, osuszenie ręcznikiem
* Wcieranie olejku kokosowego w skórę głowy opuszkami palców(nie za dużo, żeby włosów zbytnio nie przetłuścić)
* Dobrze jest wykonać masaż skóry głowy palcami w celu dobrego rozprowadzenie olejku i lepszego ukrwienia skóry.
Już Ci kiedyś napisałam, że cieszę się bardzo, że jesteś taka cierpliwa i wytrwała.
Maść nagietkową możesz sobie łatwo zrobić w domu, oto link na sposób przyrządzenia

http://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln ... arski.html

olejek kokosowy tłoczony na zimno:

http://www.google.pl/search?q=olejek+ko ... 66&bih=615

Na pewno można dostać w marketach lub na allegro, myślę, że dziewczyny chętnie Ci podpowiedzą.

Powodzenia

Nie wiem, czy wyjdzie dzisiaj z tą kąpielą w płatkach owsianych, ale z octem spróbuję na pewno. Dzięki wielkie ! :)
Awatar użytkownika
 antonia
#16983
Może szczypać ale to tylko chwilowo jak jest podrapana skóra.
Trzymam kciuki za powodzenie w leczeniu :) :)
 koktajlowa
#16986
antonia pisze:Może szczypać ale to tylko chwilowo jak jest podrapana skóra.
Trzymam kciuki za powodzenie w leczeniu :) :)

Dziękuję bardzo ! :):)
 Basieńka44
#16988
Jak bardzo szczypie zmieszać z wodą pół na pół a potem samym
 Plinka
#17001
koktajlowa pisze:Jeżeli Wy macie jakieś swoje sprawdzone sposoby, to z chęcią bym je poznała
Ja zaleczyłam sobie skórę głowy (to mój osobisty sukces w walce ze straszną skorupą na łepetynie :)). Przed myciem głowy na 3-4 godziny nakładałam maseczkę (rozbełtane żółtko, drożdże, olejek rycynowy, sok z cytryny). Trzeba na to założyć czepek z folii. Potem mycie głowy w szamponie dziegciowym. I tak powtarzałam 3 razy w tygodniu. Dodatkowo w te dni co nie myłam głowy wklepywałam na noc ocet jabłkowy, nie szczypało, nie zmywałam go z głowy. Teraz mam głowę czystą, czoło też się ładnie podgoiło pozostało niewielkie łuszczenie z tyłu głowy.
Awatar użytkownika
 antonia
#17004
Plinka pisze:Przed myciem głowy na 3-4 godziny nakładałam maseczkę (rozbełtane żółtko, drożdże, olejek rycynowy, sok z cytryny). Trzeba na to założyć czepek z folii. Potem mycie głowy w szamponie dziegciowym. I tak powtarzałam 3 razy w tygodniu. Dodatkowo w te dni co nie myłam głowy wklepywałam na noc ocet jabłkowy, nie szczypało, nie zmywałam go z głowy. Teraz mam głowę czystą, czoło też się ładnie podgoiło pozostało niewielkie łuszczenie z tyłu głowy.
Uważam, że to bardzo dobre połączenie, naturalna odżywka i ocet jako naturalne lekarstwo. Ja po leczeniu octem mam spokój z łuszczycą skóry głowy już ponad 30 lat i tego wszystkim życzę :)