- 16 paź 2012, o 14:12
#14546
Mam 31 lat. Z łuszczycą zmagam się od 14 roku życia. Wtedy jeszcze nie byłam zdiagnozowana, bo miałam tylko niewielkie zmiany na skórze głowy. Po kilku latach wyszła na ciało i tak jest z roku na rok coraz gorzej. Leczenie to sterydy, signolina i naświetlanie, efekt tylko chwilowy. Jednym słowem MASAKRA! Planuje wypróbować jakąś dietę, jeszcze nie wiem jaką, może bezmleczną, bezglutenową lub optymalną Kwaśniewskiego (może ktoś doradzi czego się uchwycić?). Teraz próbuję smarować się olejem kokosowym a mąż ma mi dziś odebrać z apteki maść dziegciową (wyczytałam o niej tu na forum
). Mam nadzieję, że w końcu coś ruszy bo mam naprawdę dosyć.
Pozdrawiam

Pozdrawiam