Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
Awatar użytkownika
 antonia
#14017
Basieńka44 pisze:Jeśli masz aktualnie zmiany ja bym skorzystała ze zwolnienia
A w czym te zmiany przeszkadzają, w ćwiczeniach ruchowych, czy wstyd przed koleżankami? :surprised:
Awatar użytkownika
 henia
#14018
Zawsze byłam orędowniczko ruchu. A już przy tej naszej @, to wymóg konieczny. To przecież ruch, w sposób naturalny, reguluje u nas wszystko, łącznie z odkwaszeniem organizmu.

Izzunia, nie chowaj się w skorupce, walcz. Trzymam kciuki :)
Awatar użytkownika
 antonia
#14023
Szczere rozmowy na temat naszej choroby, także pomoc wychowawczyni w uświadomieniu klasy pomogą Ci w walce z chorobą i dadzą poczucie bezpieczeństwa i akceptacji. Jak najwięcej ćwiczeń ruchowych. Udowodnione jest, że dzięki ćwiczeniom łuszczycę można zaleczyć. Przy okazji nawiązują się przyjaźnie i doprawdy nie rozumiem dlaczego masz się chować. Jeżeli będziesz to ukrywać przed klasą, dopiero będą się domyślać Bóg wie czego i odsuwać się od Ciebie jak od zarazy. Nie traktuj siebie jak trędowatą, bo nią nie jesteś. Poproś wychowawczynię, żeby weszła na nasz portal i dowiedziała się trochę o naszych problemach, myślę, że ułatwi jej to zapoznanie uczniów z Twoim problemem. :)
Awatar użytkownika
 szater
#14034
gdy zachorowałam to nikt nie wiedział co to jest łuszczyca...kojarzono to raczej z trądem,latwo nie było ale własnie dzieki temu że cwiczyłam że sport stał sie moim hobby zyskałam sprawnosc a moje miesnie przejęły funkcje stawów które słabe były i zaatakowane przez chorobe.Chowanie sie niczego nie zmieni,chorobe trzeba zaakceptowac i koniec,jest jak jest czy nam sie to podoba czy nie ona bedzie.Zycze siły bo niełatwo jest stawic czoło ale pamietaj mądry zrozumie na głupiego szkoda czasu....trzymam kciuki,twoja sprawnosc fizyczna przyda sie w przyszłosci xd
 izzka
#14036
Macie rację, co do ruchu i w pełni was popieram. Tyle, że teoretycznie wszystko brzmi pięknie - przebiorę się i nie będę zwracać uwagi na innych, a w praktyce doskonale wiecie, jak jest.

Będę przebierać się jakoś dyskretnie, choć to będzie trudne. Z nauczycielem oczywiście też porozmawiam.
Awatar użytkownika
 antonia
#14037
Dyskrecją niczego nie załatwisz :( Czy wy w szkole nie macie psychologa? Rolą wychowawcy jest tak przedstawić problem klasie, żeby zrozumieli i starali Ci się pomóc. Musisz pamiętać, żeby nie okazywać nikomu swojego strachu, czy wstydu z powodu łuszczycy, bo mogą próbować Ci dokuczać.
 Gosia1423
#14039
Jeśli masz ł na nogach to noś spodnie dresowe.

Anotnia ja właśnie robiłam wszystko dyskretnie i jakoś nikt niczego nie zauważył :P
Awatar użytkownika
 antonia
#14040
Musiałaś się nieźle nagimnastykować ukrywając to przed wszystkimi, współczuję Ci. :(
 Gosia1423
#14041
antonia pisze:Musiałaś się nieźle nagimnastykować ukrywając to przed wszystkimi, współczuję Ci. :(
Nie było tak źle. W tamtych czasach nie byłam, aż tak wysypana... Ł była na głowie i na tułowiu, więc odwracałam się plecami i szybko zamieniałam bluzki. Zazwyczaj każdy przebierał się w pośpiechu, więc nie wyróżniałam się. Teraz było by mi dużo ciężej...
Awatar użytkownika
 antonia
#14043
Ja chyba miałam szczęście, bo nikt nie zwracał uwagi na moje zmiany chociaż były bardzo widoczne. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. W szkole nigdy nikt mi nie dał odczuć, że jestem inna, gorsza, przeciwnie, miałam wielu przyjaciół i zawsze bardzo mile wspominam te czasy :D