Tu wspieramy się nawzajem w sensie psychicznym. Jeśli chcesz się wygadać, nie masz już siły, to jest to dobre miejsce, żeby podzielić się swoimi troskami. Tu pisz na temat motywacji w walce z łuszczycą i łzs oraz metodach poprawiania sobie samopoczucia.
 madzia18
#13810
:(( dziś jest mi potwornie ciężko :(
w środku jestem wypełniona ,jakby powietrzem :(
nie radze sobie.. Zbiera mi sie na łzy ;( ale staram się to opanować ! i nie dać się -ale już mi brakuje sił ..:(

i jeszcze dodatkowo... sprawy osobiste.. :( poważne..
już nie wiem.. czy Boli mnie to , że nie dość iż mam łuszczycę , to moje ciało - nie jest jak modelki (ale mi się podoba) ...
[...] czy to , że nie układa mi się osobiście :|

głubie się w tym.. jestem na to chyba za młoda:(
nie wiem co sie dzieje.. taak pustka.. no po prostu porażka

Pomocy :(
 Basieńka44
#13811
madziu................ w takich przypadkach mnie pomaga wypłakanie się to daje ulgę
Awatar użytkownika
 antonia
#13812
Madziu, jesteśmy tu... szukaj nas na postach, rozmawiaj z Henią,... pomożemy Ci... :)
Awatar użytkownika
 henia
#13814
Oczywiście Madziu,że jesteśmy. Zawsze i o każdej porze, masz nasze pw, gg, czy nasze skype :)
Pamiętaj też, że jeżeli potrzebowałabyś "specjalisty", też dostaniesz takie namiary. Buziaki i pozdrawiam niedzielnie :*
Awatar użytkownika
 Gabi
#13843
Ja siedzę już wypłakana, wypompowana, wszystkiego się odechciewa.. Za tydzień rozpoczęcie roku szkolnego..
Na początku wakacji, na zakupach zauważyłam przepiękną, beżową sukienke w białe kropeczki. Kupiłam ją z myślą właśnie o rozpoczęciu roku szkolnego.. Przez całe wakacje dwoiłam się i troiłam żeby ta łuszczyca dała mi spokój..Leżałam całymi dniami na słońcu, smarowałam i tak w kółko.. Potem zostały mi tylko takie białe plamy, które nie bardzo chciały zejść, ale wtedy jeszcze nie psuło mi to humoru, bo myślałam, że założe cieliste rajstopy i nic nie będzie widać... Ostatni tydzień wakacji, słońce gdzieś zniknęło, a moja łuszczyca stała się czerwona... Przymierzałam przed chwilą sukienke, przez rajstopy wszystko prześwituje... A tak sie napaliłam na tą sukienke... jestem załamana, chyba tylko płacz mi pozostał, i kolejne rozpoczęcie roku w długich spodniach....
 madzia18
#13844
nie wiem co sie dzieje :( :| to nie jeste tak .. łatwo i wgl :|:|


a poza tym.. właśnie rozpoczęcie szkoły..nowe otoczenie.. Boje się.. po prostu się boje :(... wypłakać się? sres.. :( juz nie wiem ..
 Basieńka44
#13845
Na wyciszenie emocji proponuje meliskę trzy razy dziennie lub magnez
łuszczyca uwielbia stres dlatego nie odpuszcza a wy już przeżywacie co będzie za tydzień
i tak same zgotujecie sobie kolejny wysyp
wypłakać się jak najbardziej to daje ogromną ulgę ale i działać
Awatar użytkownika
 szater
#13848
płacz,załamywanie rąk niestety nie zmieni zaistniałej sytuacji,pogorszy tylko stan skóry...tak niestety jest z tą naszą chorobą i dlatego nalezy pomimo wszystko zaakceptowac ją i to co przychodzi traktowac jako norme.Wkraczacie dopiero w zycie i sytuacji stresowych bedzie naprawde wiele im szybciej zaakceptujecie stan,pogodzicie sie z sytuacj tym łatwiej bedzie isc przez zycie.Zamiast załamywania rak proponuje poszukac przyjaciół w realu co staną koło was w kazdej chwili i z usmiechem na ustach beda towarzyszyc w ciezkich ,stresowych sytuacjach.

Gabi sukienkę ubierz a na twarz przywdziej najpiekniejszy ze swoich usmiechów,gwarantuje ze wszyscy beda patrzyli na usmiech rozjasniający twarz a nie na nogi...a w spodniach bedzie szła skwasniała,pokonana przez łuszczyce dziewczyna...szkoda życia,wiem co mówie xd podnies głowe wysoko i....powodzenia :*
Awatar użytkownika
 antonia
#13952
madzia18 pisze:dziękuje jest lepiej
Bardzo się z tego cieszę :D, chyba my wszyscy :* :*