- 4 cze 2012, o 00:36
#11403
witam was.
Męcze się z łuszczycą od początku tego roku, w chwili kiedy się dowiedziałam byłam załamana, dlaczego ja.
na Początku stosowałam maści sterydowe, i emulsje nawilżającą co nie przyniosło efektów, po zmianie dermatologa dwa tygodnie temu dostałam przypis na cygnoline 0,25 i coś nawilżającego również robione. mija tydzień od stosowania, moje plamki (najwięcej na nogach) nadal są aczkolwiek nie ma łusek, i dookoła plamek robi się brązowy kolor, nie wiem czy wszystko jest okej.
i moje pytania są następujące:
czy wszystko idzie dobrze?
i jak długo może potrwać ta kuracja tą cygnoliną, bo wakacje lada moment
i ostateczne pytanie,
czy wgl kiedykolwiek zniknie to całkiem z mojego ciała..
Dodam że jest to wysiewna łuszczyca, w postaci kropek, mniejszych plamek okrągłych,
a i czy mogę się opalać z tą kuracją?
z góry dziękuje za pomoc, potrzebuje rady kogoś, kto przechodzi przez to co ja,
Męcze się z łuszczycą od początku tego roku, w chwili kiedy się dowiedziałam byłam załamana, dlaczego ja.
na Początku stosowałam maści sterydowe, i emulsje nawilżającą co nie przyniosło efektów, po zmianie dermatologa dwa tygodnie temu dostałam przypis na cygnoline 0,25 i coś nawilżającego również robione. mija tydzień od stosowania, moje plamki (najwięcej na nogach) nadal są aczkolwiek nie ma łusek, i dookoła plamek robi się brązowy kolor, nie wiem czy wszystko jest okej.
i moje pytania są następujące:
czy wszystko idzie dobrze?
i jak długo może potrwać ta kuracja tą cygnoliną, bo wakacje lada moment
i ostateczne pytanie,
czy wgl kiedykolwiek zniknie to całkiem z mojego ciała..
Dodam że jest to wysiewna łuszczyca, w postaci kropek, mniejszych plamek okrągłych,
a i czy mogę się opalać z tą kuracją?
z góry dziękuje za pomoc, potrzebuje rady kogoś, kto przechodzi przez to co ja,