antonia pisze:[...] Myślę, ze skoro nie wiadomo w 100% co jest prawdziwym powodem łuszczycy to każdy przypuszczalny powód jest dobry.
A ja właśnie dlatego, że nie wiadomo, zaczęłam swoje poszukiwania.
Przecież taka szklaneczka wody z cytrynką rano, nic nie kosztuje. A jak się połyka tego ostropestu czy siemienia lnianego, to też tylko z korzyścią dla zdrowia.
W moim przypadku, pokarm nie miał wpływu na moją ł. ale już suplementacja tak. I to nawet w wypadku, kiedy jestem zmuszona brać leki, prowokujące ł.
Od prześledzenia naszej diety, i wspomożenia pracy wątroby, powinniśmy zaczynać tę naszą walkę.
Jak czytam panie obie panie, już to zrobiły, w sensie widzą: co i jak? na tym polu się u nich zadziewa