Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 kropka
#1056
jest to żel do mycia ciała i skóry głowy, stosuję od 2 dni, znaczna poprawa, łuska odpada, zmiany się oczyszczają, ładny zapach i super wydajność (bardzo dobrze się pieni i nie jest gesty) tylko głowa trochę swędzi ale to chyba normalna reakcja obronna zmian...
narzeczony wynalazł w jakiejś internetowej aptece i sprawił mi 3 takie, żeby nie słuchać tych moich narzekań :D
stosował ktoś i podzieli się swoimi obserwacjami?
Awatar użytkownika
 Piołun
#1057
Już po 2 dniach poprawa ?
I to po żelu do mycia ,który zawiera między innymi :Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Propylene Glycol? :surprised:
A przecież piszesz ,że skóra swędzi nadal.
Poczytaj o Sodium Laureth Sulfate (to silny detergent )i innych składnikach tego żelu.
Pozdrawiam !
 kropka
#1059
fpytkeeee : / az taki syf? : / pomoc, pomogł. z kolei bylam gleboko nieswiadoma co do jego skladu.
polecic mi tu natychmiast przyjazny dla skory i tani szampon i gdzie go mozna znalezc poza internetem.

pozdrawiam i dzieki!
Awatar użytkownika
 Piołun
#1060
Ja jestem zwolennikiem kosmetyków firmy Lavera.
Z wielu ich produktów których skład sprawdzałem ,tylko ( jak na razie ) żel do mycia twarzy odpada
bo zawiera składnik ,który go dyskwalifikuje.Właśnie SLS.
Reszta czyli kremy ,pasty do zębów,szampony są ze składników naturalnych.
Od roku stosuję wyłącznie szampony Lavera. One nie leczą ,bo nie takie ich zadanie ,ale delikatnie
myją skórę i włosy ,bez podrażnień.
Poszukaj w sklepach z produktami naturalnymi ,ze zdrową żywnością itp.
Ja kupuję w Krakowie na ulicy Studenckiej w" Aptece Studenckiej"
Szampon kosztuje 31 zł.

poczytaj o składnikach kosmetyków:

http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm
 kropka
#1061
a cos bardziej inwazyjnego tzn. usuwajacego luske, troche nawilzajacego. co z mrs potter's? jak oceniacie? widzialam jeszcze rosyjskie szampony z dziegciem bez zadnych specjalnych nazw poza "аптека" dostepne na allegro w bardzo niskich cenach.

pozdrawiam i dziekuje za wszelkie porady : )
Awatar użytkownika
 Paweł
#1064
Nie stosowałem jeszcze żadnych produktów marki Pharmaceris, ale pewnie kiedyś coś potestuję ;) Na razie z szamponów stosuję jeden ze strony http://bioarp.pl/ - sporo fajnych tam rzeczy mają. W tym też "ruskie" szampony, o których piszesz. Właśnie jeden z takich stosuję ;)
 ilcia
#1067
A ja używam Puri-Ichtilium żel do mycia i krem do twarzy efekty super zresztą poleciła mi je moja dermatolożka, a co do składu to spoko ten silny detergent jest ale w minimalnych ilościach więc nie szkodzi tylko pomaga, mnie też trochę swędziało ale jeśli stosujesz się do zaleceń w ulotce to swędzenie oznacza gojenia się skóry a nie podrażnienie (a tak na marginesie w każdym kosmetyku są jakieś "paskudztwa" wiem bo pracowałam w laboratorium znanej marki produkującej kosmetyki) :D
Awatar użytkownika
 Piołun
#1070
(a tak na marginesie w każdym kosmetyku są jakieś "paskudztwa" wiem bo pracowałam w laboratorium znanej marki produkującej kosmetyki)
Praca w jednej z firm produkującej kosmetyki nie upoważnia do takich stwierdzeń.
Zdecydowana większość kosmetyków zawiera szkodliwą chemię ,co nie znaczy ,że wszystkie.
Awatar użytkownika
 Bella
#4816
Paweł pisze:Nie stosowałem jeszcze żadnych produktów marki Pharmaceris, ale pewnie kiedyś coś potestuję ;)
pierwsza rzecz jaką dostałam na łuszczycę to był piekielnie drogi balsam z Pharmaceris "Xerial" przy smarowaniu strasznie mnie piekła skóra. Łuska odpadała bezustannie, tzn. mam na myśli, że robiła się taka sucha, sztywna i pękająca, odpadała, po czym robiła się nowa i to samo w koło. nie mogłam przezyć używania tego balsamu. w ogóle mi nie pomógł, a nawet pogorszył stan jak sądze. ale może to dlatego, że miałam jakieś 90% ciała zajętego, nie wiem, w każdym razie nie mam już zaufania do produktów firmy Pharmaceris ;/