Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 Gabi
#10561
Witam:)

Opadam z sił. Już od dwóch miesięcy smaruję cygnoliną wszystko i całość ogólnie się nawet fajnie goi, ale mam problem ze stopami, które są takie same jak przed rozpoczęciem leczenia :( Nie chodzi mi o podeszwę stopy tylko te miejsca w okolicy kostek, są to trzy takie wielkie plamy (cała kostka+ ten obszar dookoła niej [na obydwóch kostkach ;(])
Czytałam gdzieś, że leczenie stóp jest szczególnie trudne, ale ja sobie już tym ewidentnie nie radzę..
POMOCY
Awatar użytkownika
 szater
#10562
Witaj Gabrysiu...no tak te kostki na stopach i te kostki na dłoniach to koszmar...mam ten sam problem.Co mi sie uda to jakos zaleczyc...to wraca.Na dłonie to jednak cygnoliny nie stosuje bo ....jak wyjsc do ludzi?kto siedzi w domku moze sobie pozwolic na takie leczenie ;) .Powiem tak maziam czym sie da na okragło,duzo stosuje kapieli w płatkach i peelingów solnych.Na stopy to jednak jade cygnolina do bólu- ;) stosuje pod okluzje.Staram sie zmieniac metody bo nic nie bedzie działalo wiecznie.Skóra przyzwyczaja sie do poszczególnych preparatów.Nie wiem jak długo stosujesz cygusie-2mies? jakie masz stezenie?w jaki sposób stosujesz?moze czas zamienic na silniesze stezenie albo wsadzac pod okluzje.Mozna też porozmawiac z lekarzem i zastosowac cygnoline ze słabym sterydem lub chociazby jakis słaby steryd co drugi dzien.Sa to miejsca juz zadawnione i trudno je ruszyc.Troszke mało info podajesz aby ci pomóc :notguilty: co np.juz stosowałas,co dodatkowo stosujesz itp....
Awatar użytkownika
 Gabi
#10570
Zaczynałam od stężenia (było 2% na początku ale poparzenia cudowne wręcz!) 0,2% teraz mam 1%. Trzymam to około godzine, potem pelling solny, po tym maść jakaś z mocznikiem ( nie wiem co to dokładnie jest, jakaś robiona) i natłuszczam czym sie da non stop, ale cały czas jest tak samo.

Na dłoniach, dookoła kostek mam takie plamki wielkości 20-groszówek. Tyle tylko, że jak wracam ze szkoły, robie jakieś lekcje to cygnolina sie niestety ściera, a nie jestem sobie w stanie pozwolić na godzinne leżenie, bo z niczym nie wyrobie (chociaż w sumie ciężko się by było położyć z całym ciałem nasmarowanym :notguilty: )
Awatar użytkownika
 szater
#10573
ja ile sie da chodze w rekawiczkach (nawet w nich spie ;) )i w skarpetkach.Staram sie jak lecze-zawijac folia spozywcza -nogi koło kostek a na rece wkładam rekawiczki silikonowe -obciełam palce.na noc tez mam podkolanowki i rekawiczki bez palców(w podkolanówkach obcięłam od połowy stopy)Spróbuj załozyc tak jak mowie cygnoline na 1h pod folie-na rece i nogi...troszke wysokie stezenie :surprised: jakbys miała chociaz 0,5% to na 2h pod okluzje smiało....
Awatar użytkownika
 Gabi
#10574
Dobra, to idę po te rękawiczki i folia na nogi, napiszę za pare dni co i jak :D
Dzięki Szater ! :)