Tu możesz porozmawiać na różne tematy niezwiązane z łuszczycą.
 nastamos
#34871
Dziewczyny, czy któraś z Was korzysta z wkładki hormonalnej? Jak to wygląda w praktyce – zakładanie, samopoczucie później, skutki uboczne? Trochę się waham i chętnie poczytam doświadczenia.
 Artze
#34873
Wiem, że opinie są różne, ale mogę się podzielić swoim doświadczeniem. Mam wkładkę hormonalną Kyleena już 6 lat (teraz druga, bo pierwsza była na 5 lat) i naprawdę jestem zadowolona. Samo założenie nie było dla mnie bolesne – poczułam tylko skurcz jak przy okresie, który trwał może dwie sekundy i koniec. Najgorzej było 2–3 dni po, trochę jak mocniejsza miesiączka. Potem miałam lekkie plamienia przez około miesiąc, wystarczyły same wkładki higieniczne. Od tamtej pory praktycznie nie mam żadnych krwawień, nawet miesiączek – dla mnie to ogromny plus.

Wyciąganie po 5 latach i zakładanie nowej wkładki też przebiegło bez problemów. Dodam jeszcze, że to mit, że wkładkę można zakładać tylko podczas miesiączki – ja ani razu nie miałam wtedy wizyty. To samo z tym, że wkładka jest tylko dla kobiet po porodzie – ja nigdy nie rodziłam i nie było przeciwwskazań. Co do skutków ubocznych – u mnie nic się nie zmieniło, nie przytyłam, a cera nadal wygląda dobrze (ale od zawsze o nią dbam).

Jeśli chcesz poczytać więcej o metodach antykoncepcji i różnych opcjach, to zerknij tutaj: https://zdrowa-ona.pl/
– jest sporo przydatnych informacji w jednym miejscu.