- 27 sty 2012, o 22:01
#8364
Moja bardzo bliska koleżanka,która mnie wspomaga w mojej walcez ł.
, ma problem z kolanem. Trenuje siatkówke i poszły (chyba) wiązadła. Nic nie pomaga, ani rehabilitacje, ani ta maść, którą stosuje już jakieś pół roku, i serce mi sie kraja jak widze dziewczyne załamaną, bo grać nie może w tą ukochaną siatkówke
. Wiem, że niektórzy z was się intersują ziołami, także prosze o pomoc, powiedzcie mi, czy jest coś z takich niekonwencjonalnych sposobów co mogłoby jej pomóc? Jak mam ją wspierać?
Hmm totalnie nie wiedziałam gdzie umieścić ten temat, także przepraszam jeśli nie tu.
Pozdrawiam wszystkich i liczę na odpowiedź
)


Hmm totalnie nie wiedziałam gdzie umieścić ten temat, także przepraszam jeśli nie tu.

Pozdrawiam wszystkich i liczę na odpowiedź

Gabrysia