W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
#16790
witam serdecznie

zaczynam nowy wątek, choć może być tak, że powielę pytania. To dlatego, że nie bardzo na razie umiem odnaleźć się w gąszczu poruszonych tu tematów. Z góry przepraszam.

Zmiany mam od paru lat, ale dopiero teraz zostało to nazwane przez lekarza łuszczycą (wcześniej słyszałam, że mam AZS, liszaje, egzemy i jeszcze parę innych ciekawostek).

parę razy stosowałam sterydowe maści (oczywiście zapisane przez różnego rodzaju pseudo lekarzy), kończyło się to zawsze masakrycznym nawrotem, po kilku dniach zagojenia.

Błagam o kilka rad, bo zupełnie raczkuję w temacie.

1. co to oznacza ściągnięcie łuski? mam receptę na maść salicylowo siarkową, i inną z mocznikiem, która podobno też ma złuszczać. Kiedy będę wiedziała, że skóra gotowa jest na cygnolinę (mam 0,1)? Jak długo należy stosować tą maść, i jak? tzn raz dziennie, na ile godzin?

2. jak zacznę stosować cygnolinę, która odbarwia skórę, to kiedy należy zaprzestać stosowanie? Jak wygląda wyleczona skóra, skoro jest poprzebarwiana? po czym to poznać?

3. stosowanie cygnoliny: jak najlepiej? codziennie na 2 godziny czy smarować na noc?

4. szukam osób z łuszczcą stóp (spód), bo z tymi miejscami zupełnie już nie wiem jak postępować... chętnie zaczerpnęłabym rad od osób które na sobie przerobiły ten temat.

5. jak przechowywać cygnolinę, czy w lodówce? jaki jest jej termin przydatności od zrobienia w aptece?

POZDRAWIAM wszystkich serdecznie
#16792
jeszcze jedno - chętnie udostępniłabym zdjęcia moich uroczych stópek, aby odnaleźć współwięźniów paskudy i nawiązać kontakt :) bo mam wrażenie że ja jedna jedyna na świecie mam pecha z takimi stopami, nigdy nie widziałam u kogokolwiek takich świństw na stopach, a od lat uważnie przyglądam się stopom komu się da....
#16793
4. szukam osób z łuszczcą stóp (spód), bo z tymi miejscami zupełnie już nie wiem jak postępować... chętnie zaczerpnęłabym rad od osób które na sobie przerobiły ten temat.
mogę odpowiedzieć na to pytanie
sama walczyła ze trzy razy w tym miejscu
nie stosowałam cygnoliny bo nie mogę
za to mogę polecić moczenie stóp w płatkach owsianych lub szare mydło do tego porządne nawilżanie balsam z nagietka
lub Dernilan maść jak i krem maść na noc krem w dzien
u siebie w ten sposób tylko zaleczyłam zmiany na stopach i nie mam nawrotu w tym miejscu już chyba 4 rok
#16805
tinti1 pisze:
1. co to oznacza ściągnięcie łuski? mam receptę na maść salicylowo siarkową, i inną z mocznikiem, która podobno też ma złuszczać. Kiedy będę wiedziała, że skóra gotowa jest na cygnolinę (mam 0,1)? Jak długo należy stosować tą maść, i jak? tzn raz dziennie, na ile godzin?

2. jak zacznę stosować cygnolinę, która odbarwia skórę, to kiedy należy zaprzestać stosowanie? Jak wygląda wyleczona skóra, skoro jest poprzebarwiana? po czym to poznać?

3. stosowanie cygnoliny: jak najlepiej? codziennie na 2 godziny czy smarować na noc?

4. szukam osób z łuszczcą stóp (spód), bo z tymi miejscami zupełnie już nie wiem jak postępować... chętnie zaczerpnęłabym rad od osób które na sobie przerobiły ten temat.

5. jak przechowywać cygnolinę, czy w lodówce? jaki jest jej termin przydatności od zrobienia w aptece?

POZDRAWIAM wszystkich serdecznie
Ad 1.
sciągniecie łuski to daki proces powodujacy powstrzymanie narastania nowych warstw skóry na zmianach łuszczycowych,przed smarowaniem są pokryte łuską,biała,dającą sie zeskrobac....po smarowaniu masciami salicylowymi zmiany sa czerwone bez łuski(tego nalotu)Masciami salicylowymi smaruje sie w zaleznosci od grubosci łski 1 lub 2xdziennie około tygodnia(to jest indywidualna sprawa)Masci te nie zrobia krzywdy mozna stosowac i na cały dzien i na noc.
A2.Cygnoline mozna stosowac razem z mascią siarkowa-to tez jest indywidualna sprawa,zalezy od łuski i od ....składu cygnoliny,czy jest tam kwas salicylowy czy nie.Cygnolina(tez nie piszesz czy to masc czy pasta?) 0,10% jest bardzo,bardzo słabiutka.Nakladasz tak jak zlecił lekarz.Zmiany beda usuwały sie od srodka,wokoło zmian bedą powstawac brazowe przebarwienia.Konczysz leczenie jak nie wyczuwasz niczego pod palcem
Ad 3
lekarz powinien ci powiedziec jak stosowac-nie widze zmian wiec trudno cos doradzic.Cygnolina działa do 2h,na poczatek trzymaj sie zalecen lekarza,potem bedziesz eksperymentowac
Ad4
z tego wynika ze masz krostkowice,podaje ci linka tam jest duzo wiadomosci:

http://luszczyca.info/viewtopic.php?t=1364&start=0

Ad5
cygnolina ma termin ważnosci rok,mozna trzymac w lodówce,ja trzymam w szafce w łazience jak uzywam.....pozdrawiam :D
#16837
Prawidła leczenia się cygnoliną są takie, że tę nasza walkę nią, zaczynamy od likwidacji łuski :D

A kwas salicylowy w maści ma tylko pomóc nam podczas leczenia, żeby ta łuska nie wracała jednak. Tego kwasu masz resztą bardzo mało tam u siebie, zazwyczaj jest tam 5,0 :)

A czy stosować złuszczanie podczas leczenia? to Ci podpowie sama skóra: będzie pojawiać się łuska > lecisz złuszczaniem; nie będzie jej> tylko cygnolina.

Jeżeli ta Twoja cygnolina na wazelinie jest, to radziłabym jednak w lodówce ją trzymać. Powodzenia :)