W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 rumianek777
#24743
Jak już wspomniałem w innym moim poście na forum trafiłem przypadkiem i bardzo się zdziwiłem jak duży jest problem z nasza Ł postanowiłem , wiec się zalogować i napisać kilka mądrych słów, być może zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski, a moja historia wygląda tak :
Mając 26 lat odkryłem , że coś dziwnego dzieje się z moim paznokciem u ręki , zaczął bowiem zmieniać kolor i odklejać się od całości , poszedłem wiec do lekarza ...lekarz spojrzał wypisał receptę i dawkowanie informując mnie ze mam stan grzybiczy ...receptę wykupiłem proszki wybrałem , ale palca nie wyleczyłem idę wiec do innego lekarza bo odkryłem , że zmiany mam również pod pachami...lekarz obejrzał i bach recepta juz jest ... znowu jakieś proszki na grzybicę i krem lotriderm nawet działał szkoda tylko że tak krótko ... I nadal nie wiem co mi tak naprawdę dolega :( . idę do kolejnego lekarza i tu zaskoczenie Pani doktor wysyła mnie na badania laboratoryjne i posiewy... wreszcie mam wyniki i modlę się by to była grzybica jednak fakty okazały się inne jest diagnoza to Ł , w dodatku na paznokciach I skórze :( no to lecimy ...
Novate, lotriderm diprogenta, Dermovate i cala reszta ...zacząłem czytać forum , ale wtedy tyko się dobilem i uświadomiłem, że to nieuleczalne , zero przypadków całkowitego wyleczenia :( Mija 5 lat a ja Ł juz mam na głowie ,na paznokciach u stóp i rąk pod pachami w uszach i ktoś polecił mi kolejnego lekarza, bo nie mogłem pogodzić się z faktem , że mam to w tak widocznym miejscu jak głowa , wtedy dostałem kuracje z natluszczacza i płynu Dermovate na miejsca owłosione ...pomogło w dużym stopniu, ale nie wyleczylo . W międzyczasie dochodziły do mnie wiadomości o nowych świetnych lekach , o klinikach leczacych Ł profesjonalnie, ale nigdzie nie ma informacji najważniejszej, gdzie się leczyc skutecznie by wyleczyć . Załamany i zmęczony juz tym wszystkim przestałem używać jakichkolwiek leków w sumie i tak bralem ich minimalnie a na paznokcie w ogóle nie używałem ,czasem tylko leje ten płyn na głowę by zapalenie w całości nie wróciło . Tak więc przez lata zbliżylismy się do dnia dzisiejszego a Ł wcale nie jest mniej .a wręcz przeciwnie kilka miesięcy temu pojawiła mi się w pachwinach i tym bardziej to dla mnie przykre, bo jestem człowiekiem czynnym sportowo , uprawiam kolarstwo, wiec domyślacie się co to znaczy mieć ją tam i jeździć na rowerze ... mimo to nie poddaje się dużo czytam szczególnie o witaminach i pierwiastkach mineralnych ...okazuje się bowiem , że to właśnie od nich zależy nasze być albo nie być .Mój pogląd na łuszczycę jako chorobę nieuleczalną zmienił się o 180 stopni... pojawiło się światełko w tunelu , o którym już dawno powinniśmy wiedzieć , a na pewno powinni to wiedzieć nasi lekarze , którzy okazuje się są bardzo nie douczeni (a może to tylko kwestia pier....nego systemu i biznesu ) ale nie ma co takiego Pana doktora winić , przecież chodził na wykłady do wybitnych profesorów a wykłady sponsorowane są przez wielkie firmy farmaceutyczne wiec czego możemy się spodziewać jak myślicie? odpowiedź znajdziecie otwierając własne domowe apteczki spiszcie wszystkie składy leków na kartce i zobaczcie jakim syfem jesteśmy częstowani normalnie Czarnobyl w domu ... czemu nikt nie mówi nam o niesamowitym działaniu witaminy C o której wspomniałem w innym poście , albo o witaminie D, która w połączeniu z innymi substancjami jest cudem ...dlaczego trzymamy się mitu ze Wit D podajemy tylko noworodka by zapobiegać krzywicy skoro jest potrzebna każdemu z nas przez całe życie i chroni przed całą masą chorób nie tylko układu kostnego i zębów ale również Ł to dlatego wychodząc na słońce lub naświetlajac Ł poprawia się nam ponieważ zostaje wytworzona w naturalny sposób Wit D przecież to logiczne ... czemu , więc nie podążamy w tym kierunku skoro widzimy,ze cos naturalnego nam pomaga (tylko smarujemy skórę wszystkim czym się tylko da) i czemu nikt nam o tym nie mówi ? No bo nie można na tym zarobić !!! witaminy są za tanie i nieopłacalne... wiec lepiej sprzedać drogi steryd :)
Patrząc teraz na to wszystko z perspektywy czasu dochodzę do wniosku , że gdybym posiadał 10 lat temu wiedzę, która posiadam dziś pewnie nigdy bym nie zachorował , wiec wychodzi na to , że niektórych rzeczy można uniknąć a o inne się postarać wystarczy tylko wiedzieć jak to zrobić w odpowiednim czasie ...
Doszedłem tez do wniosku , że Ł objawiła się u mnie w czasie dużego i długiego stresu , wręcz depresji i każdy jej kolejny objaw również podczas stresu... a wszystko przez kobiety :) ech Ty puchu marny :)
Mogę więc przypuszczać , że gdy miałem ten długi stan stresowy organizm zużywał cala energię i zapas wszelkich minerałów i witamin na ratowanie mojej glowy :) aż doszło do dużych niedoborów i Ł , ale to tylko przypuszczenia lub zbieg okoliczności bo dowodów na to nie mam.
Mam nadzieje ze ktoś skorzysta z tych infornacji, bo nieźle się tu nastukalem :)

Pamiętajmy również, że zanim pójdziemy do apteki po kolejna torbę sterydów zróbmy sobie badanie krwi na METABOLIT określany jako 25(OH) dla ułatwienia jest to poziom
Wit D.(założę się ze większość ma niedobór)
Jeżeli ktoś zainteresuje się bardziej tematem oczywiście postaram się odpowiedzieć mimo, ze nie jestem lekarzem tylko chorym od lat pacjentem :)
Mam również nadzieję , ze uda mi sie kiedys przedstawić wzór na skuteczne leczenie Ł bo jak widać każdy z nas zdany jest na siebie ,wiec czy nie lepiej zacząć leczyć się na własną rękę bez tych wszystkich recept... ja właśnie zamierzam tak zrobić ... trzymajcie się :)

P.S.
Z jednej strony ciesze się ze zachorowałem dość wcześnie na Ł ,bo pewnie nigdy bym się nie dowiedział jakże ważnych rzeczy odnośnie naszego organizmu ...jego funkcjonowania i zdrowego stylu życia .Zapewne umarłbym zbyt wcześnie w wielkiej niewiedzy .a tak przynajmniej wiem jak zapobiegać znacznie gorszym choroba czego życze również Wam i wszystkim lekarzom ;) zapobiegajcie chorobą!!!
Awatar użytkownika
 szater
#24750
choruję 50 lat i tyle samo walcze,zmieniam metody i sposoby,próbuję wszystkiego i....cały czas uczę sie nowych rzeczy,uzupełniam wiedze i doswiadczenie i powiadam ci....umrę niedouczona :)

W naszym klimacie KAŻDY ma niedobór wit D3 dlatego potrzebna jest suplementacja,badania nie są konieczne a ceny ich sa niebotyczne,nie wnoszą nic do sprawy a czyszczą kieszeń :P

przykro ,ze kolega ma tak beznadziejnych doktorów koło siebie....nic nie wiedzą ,niczego nie potrafią nie wspomniają o suplementacji...zaiste otoczenie pożałowania godne.

Mam inne doswiadczenie :notguilty: o koniecznosci suplementacji w dzisiejszych czasach wie chyba każdy a i kazdy leczy sie poprzez wujka Google....przecież to najwiarygodniejsze zródło :P

Fajnie jak ludzie poszukuja swojej drogi,chetnie czytam o nowych doswiadczeniach i wszelakich nowinkach,nie lubie hurraoptymizmu i "roz@#&@#lania systemu" bo to do niczego nie prowadzi.

Poznałąm w sieci pewnego lorda Wadera....podchodził bardzo naukowu,obwieszczał "rozkminienie" łuszczycy,walczył i szarpał sie z całym swiatem i....poległbył....aczkolwiek pewne rzeczy nowe wniósł ...efekt koncowy niestety nie dał WYLECZENIA nawet REMISJI niestety....no ale cos tam sobie umyslił i realizował....fajnie tylko szkoda ,że po drodze mscił na lekarzy,naukowcó ,farmaceutów aby wykazac wszyzszosc swoich racji nad doswiadczeniem wieków....życze powodzenia :)