W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 konkret
#26045
Witam. Moje zmiany luszczycowe są zlokalizowane nad bolacymi stawami (kolana,lokcie, kostki). Mam od derma do smarowania Belosalic. Zmiany szybko schodzą i są gładkie. Jednak w miejscach po nich skóra pozostaje zaczerwieniona (nie brązowa). Wygląda to i zachowuje się jak rumień, poszerzone naczynka. Jest bardziej czerwone po kapieli.
Szukałem na forum, ale Wasze pozostałości po ł. są innego koloru. To moze byc rumień czy niedoleczona łuszczyca? Jak to leczyć? Mój lek wydaje się skuteczny, ale nie do końca.
Druga sprawa jest taka, że ten rumień mam też na twarzy i on trochę bardziej denerwuje. Skóra sucha. Stosuje kremy na naczynka na twarz, ale może nie tędy droga?
 konkret
#26053
A te zmiany o których pisałem to niedoleczona łuszczyca czy rozszerzone naczynka?
Jeśli możesz też napisać coś więcej o wyciągu z kasztanowca będę wdzięczny. To ma być do picia czy do smarowania?
Maść cynkowa tak się składa że akurat mam w domu, ale to przecież na trądzik. Ona nie będzie wysuszac skóry?
Awatar użytkownika
 antonia
#26054
konkret pisze: To moze byc rumień czy niedoleczona łuszczyca?
Nie mozna powiedzieć co to jest jak się tego nie widziało :D
Ale jeśli to była zmiana łuszczycowa, to prawdopodobnie jeszcze zupełnie się nie zaleczyła. Musisz smarować dalej, aż do zupełnego zniknięcia i jeszcze trochę :D Nie obawiaj się maści cynkowej, możesz ją mieszać z innymi tłustymi maściami na noc, a na dzień z kremem i cieniutko, delikatnie smarować- wcierać. Na dzień możesz sobie zatuszować BAZĄ POD MAKIJAŻ zesklepu z kosmetykami, która zmatuje Ci błyszczącą skórę. Baza jest bezbarwna i ma konsystencję żelu, więc jej nie widać, wystarczy cieniutka warstewka, spróbuj, zachęcam.
 Basieńka44
#26055
konkret pisze:A te zmiany o których pisałem to niedoleczona łuszczyca czy rozszerzone naczynka?
Jeśli możesz też napisać coś więcej o wyciągu z kasztanowca będę wdzięczny. To ma być do picia czy do smarowania?
Maść cynkowa tak się składa że akurat mam w domu, ale to przecież na trądzik. Ona nie będzie wysuszac skóry?
Może być i to i to,sam piszesz że widać rozszerzone naczynka krwionośne pewnie widzisz lepiej jak i co.
Wyciąg z kasztana to nalewka na alkoholu kupisz ją w aptece,jest niedobra w smaku, ale najlepsza na problemy naczyniowe,ja piłam dwa miesiące, łuszczycy po tym nie miałam rok,powinno się pic 6 miesięcy żeby były efekty trwałe nie dałam rady dłużej.Można ją pić, ale też wcierać w zmiany.
Po tym wyciągu czułam się jak nowo narodzona, skóra mięciutka organizm dotleniony jak nigdy.Bez balsamów nawilżaczy itp skora odmłodniała i była dobrze nawilżona.
Maść cynkowa działa świetnie na zaczerwienienia nie tylko trądzik w połączeniu z maścią rumiankową działa dobrze na twarzy nie wysusza a leczy.
 konkret
#26057
Czyli miałaś roczną całkowita remisje!?super! Poczytalem trochę Twoje wpisy na forum. Od dziś zaczynam także kurację maścią cynkowa na paznokcie. Lekarze dawali marne szanse na ich wyleczenie, a po paru dniach na forum mam nową nadzieję i z ochotą zaczynam leczenie :D
A wracając do wyciągu z kasztanowca. Ciekawe jaki jest mechanizm działania? Zastanawiam się czy wpłynąłby też na postać stawowa?
 Basieńka44
#26060
Nie wiem czy ma wpływ na stawy, bo nie pamiętam czy odczuwałam wtedy ich ból,na organizm ma ogromne ponieważ uszczelnia naczynia krwionośne i te małe i te duże dzięki czemu organizm jest bardziej dotleniony, bo nic nie ucieka wszystko dociera tam gdzie trzeba działa również na prace nadnerczy pozytywnie.
Działa także przeciwzapalnie a to ważne przy łuszczycy.
Tutaj znajdziesz więcej w temacie
http://luszczyca.org.pl/p2/forum/index. ... topic=6688