Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 browar
#27965
Witam.
Pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie odnośnie naświetlania UVB 311 bo mimo, że z łuszczycą walczę od lat to naświetlanie budzi we mnie zawsze największe rozterki...
Obecnie pod wpływem lektury tego forum nabyłem Kartalin, którym na próbę smaruję jedną, dużą zmianę na nodze. Pytanie moje jest takie czy jednocześnie z stosowaniem Kartalinu można się naświetlać, bo od najbliższego poniedziałku ma zacząć 20 naświetlań? Ten Kartalin przypomina mi w zapachu i wyglądzie różnego rodzaju maści dziegdziowe kiedyś popularne (np. Psorisan, Lorinden T), a w ostatnich latach chyba wycofane? W każdym razie coś mi się tak kojarzy, że mówiło się, że podczas leczenia tymi maściami nie powinno się wychodzić na słońce?
Z góry dziękuje za odpowiedzi?
Awatar użytkownika
 Paweł
#27970
Dziegci w tym preparacie nie ma, choć zapach podobny. Myślę, że najlepiej jak skonsultujesz z lekarzem. Najlepiej jakbyś podał lekarzowi skład.

Osobiście jak stosowałem ten preparat, to w kontakcie ze słońcem żadnych interakcji nie zauważyłem.
Awatar użytkownika
 szater
#27972
No własnie a ja odwrotnie. :surprised:
Byłam jedną z pierwszych osób testujących KARTALIN...ten pierwszy wchodzący na rynek,kilka lat temu i niestety po wyjsciu na słonce dostałam strasznego uczulenia.Nie znam składów obecnego Kartalinu ale może faktycznie lepiej jest skonsultowac to z lekarzem dermatologiem.
 browar
#27982
Hmmm... znając lekarza to nie moja dermatolog nie będzie zachwycona , że smaruje się jakimś "wynalazkiem" i to bez uzgodnienia z nią... :(
Na razie dopiero zacząłem naświetlania , a z kolei Kartalinem smaruję na próbę tylko jedną zmianę na nodze (resztę tradycyjnie salicyl i cygnolina) więc będę stosował jedno i drugie równolegle i bacznie obserwował co się dzieje;) Z drugiej strony jeśli w Kartalinie nie ma dziegciu to myślę, że nie powinno być jakiś niepożądanych skutków.