Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 szater
#26387
Czy lewoskrętna witamina C działa lepiej niż prawoskrętna? Wyjaśniamy, jak jest naprawdę?

Kariera lewoskrętnej witaminy C rozwija się. Sprzedawana w internetowych sklepach kosztuje kilkadziesiąt razy więcej, niż zwykła witamina dostępna w aptekach. Czy faktycznie istnieją dwie witaminy C o różnej skuteczności - wyjaśniamy
1. Czy lewoskrętna witamina C działa lepiej niż prawoskrętna.

Nie. Nie istnieje prawoskrętna witamina C (zawiłości dotyczące skrętności wyjaśniamy dalej). Każda witamina C ma konfigurację L i każda działa dokładnie tak samo. Tak naprawdę reklamowanie "lewoskrętności" to forma sprytnego oszustwa. Niektórzy próbują sprzedawać wielokrotnie droższy produkt twierdząc, że „lewoskrętna” witamina C jest „naturalna”.

Takie działanie można porównać do reklamowania wody hasłem „Nasza woda ma aż dwa atomy wodoru w cząsteczce”. Każda woda ma dwa atomy wodoru. Każda witamina C ma konfigurację L czyli jest „lewoskrętna”.

2. Co to właściwie jest witamina C?

Witamina C to inaczej kwas askorbinowy lub jego sole - substancja niezbędna organizmom żywym. Bierze udział w kilku kluczowych dla życie reakcjach enzymatycznych - m.in. tej, która odpowiada za wytwarzanie kolagenu, głównego białka tkanki łącznej. Jej brak wywołuje szkorbut.

Człowiek i niektóre zwierzęta (m.in. naczelne czy świnki morskie) nie potrafią same wytwarzać kwasu askorbinowego i dlatego muszą przyjmować go z pożywieniem.

3. O co chodzi z lewoskrętnością witaminy C?

Cząsteczka kwasu askorbinowego to sześć atomów węgla, osiem atomów wodoru i sześć atomów tlenu. Ułożone są tak, że mogą występować w dwóch wersjach będących odbiciami lustrzanymi. Oznaczane są one jako konfiguracja L i D.

Jednak organizm ludzi i zwierząt potrafi wykorzystać tylko konfigurację L czyli kwas L-askorbinowy. I tylko on jest witaminą C - kwas D-askorbinowy nie może być tak nazwany. Uwaga dla dociekliwych - w rzeczywistości witamina C jest cząsteczką prawoskrętną. Nieporozumienia w kwestii nazwy wzięło się ze skojarzenia „konfiguracja L” - „Lewoskrętna”.

4. Czy istnieje naturalna i sztuczna witamina C?

Nie - witamina C to kwas askorbinowy. Niezależnie od tego, czy pochodzi z papryki, aceroli, wątroby czy została uzyskana w laboratorium ma identyczną budowę i właściwości. Co więcej nie istnieje sposób, by odróżnić "sztuczną" witaminę C od "naturalnej".

Wraz z witaminą C mogą działać inne substancje zawarte w pożywieniu, ale sama witamina jest zawsze identyczna.

5. Czy może leczyć raka i ma inne wyjątkowe właściwości?

Brak obecnie badań, które potwierdzałyby szczególną skuteczność witaminy C w leczeniu nowotworów. Nieznacznie skraca ona czas trwania przeziębienia (o około 10 proc.), korzystnie wpływa na działanie śródbłonka. Część badań daje jednak sprzeczne wyniki.

Jednocześnie normalnie odżywiający się, zdrowy człowiek dostaje w pożywieniu dość witaminy C, by nie było potrzeby jej suplementacji. Brak dowodów na to, by samodzielne spożywanie dużych ilości witaminy C przynosiło korzyści zdrowotne.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =FB_Gazeta
Awatar użytkownika
 Paweł
#26389
Wszystko ok, tylko z ostatnim punktem się nie zgodzę. Witamina C ma bardzo dobre właściwości, także w profilaktyce raka. I są badania.
Polecam poczytać o osobach, które leczyły dużymi dawkami witaminy C:
Albert von Szent-Györgyi (1893-1986)

William J. McCormick (1880-1968)

Frederick R. Klenner (1907-1984)

Robert F. Cathcart III (1932-2007)

Irwin Stone (1907-1984)

Linus Pauling (1901-1994)

Hugh D. Riordan (1932-2005)

To nie są byle jakie osoby, są wśród nich nobliści.