Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 henia
#13629
maxon007 pisze:[...]Może ktoś coś poleci żeby nie tylko likwidować tą łuskę, ale także może zmniejszy wielkość tego cholerstwa na głowie?[...]
Jeżeli zacząłeś już zabawę z dziegciami, to proponuje krok dalej: cocois, exorex czy wszelkiego rodzaju oliwy dziegciowe. To wszystko są mazidła oparte o smołę węglową czyli dziegcie.

U mnie to zmiany łuszczycowe mogę se tymi żelami i innymi salidermami czy medidermami do usranej śmierci maziać, ł. nie odpuści na krok. Łuski mieć nie będę miała, fakt, ale zmiany nadal tak.
Awatar użytkownika
 maxon007
#13633
henia pisze: Jeżeli zacząłeś już zabawę z dziegciami, to proponuje krok dalej: cocois, exorex czy wszelkiego rodzaju oliwy dziegciowe. To wszystko są mazidła oparte o smołę węglową czyli dziegcie.
a mogłabyś coś więcej o tych środkach powiedzieć, bo nie słyszałem za dużo? od którego najlepiej zacząć? podobno trzeba po ich użyciu natłuszczać, czy cerkogel może posłużyć jako środek natłuszczający :)
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#13634
To pytanie zdałęś Henii ale postaram sie odpowiedzieć, ponieważ również walczę z ł skóry głowy.

Podobnie jak Henia ja tam mogę sie smarować samymi dermokosmetykami do usra...., ale są one bardzo pomocne przy leczenie i nie należy w żadnym wypadku z nich rezygnować.

Jeżeli jesteś zainteresowany dziegciami, proponuje cocois, lek na receptę ale też można go kupić bez. Smarujesz łepek na 2-3 godz lub na całą noc jeżeli masz taka możliwość. Cocois ma w swoim składzie salicyl wtedy ta łuska może nie narastać. Wszystkie cerkogele czy też emolienty(emolium do suchej skóry głowy) bardzo wskazane ponieważ dziegcie bardzo wysuszją skórę.

Exorex tez bardzo dobry, przede wszystkim nie tłuści włosów ale też trzeba bardziej przy nim nawilżać skórę, w Polsce niestety nie dostępny, ja swój kupowałm na allegr.

Oliwa z dziegcia sosnowego czy też oliwa na proderminie już myślę dla bardziej zdesperowanych leczeniem, ale też nie ujmuję ich zasług.
W ubiegłym roku ł na skórze głowy puściła juz po 2 tyg i własnie po cocoisie.
Obecnie niestety nie mogę skóry głowy tym zaleczyć i musze szukać innej drogi. Polecam wątek dotyczący mojego leczenia skóry głowy
http://www.forum.biedronkowo.info/viewt ... =22&t=4333
Powodzenia
Awatar użytkownika
 henia
#13635
No dziękuję Gosiu :* miałam właśnie, ten Twój wątek z Biedronkowa, podlinkować tu :D tam wszystko co najnowsze, i jak się to sprawdza w praniu. Polecam Maxon :)

Ps. Dziewczyny a jak i co z tym octem winnym? Ktoś, oprócz Antoni, podleczył się tym? Dajcie kilka słów :please:
 Basieńka44
#13637
Stosowałam działa u mnie tak na ciało jak i głowę ale przerwałam a potem już coś innego zastosowałam poczekam na własny wyrób teraz :)
to opisze działanie :) :)
 madzia18
#13674
wydaje mi się , że świety jest squamax ! .. Mi pomaga jest bardzo dobry .. smaruje głowę ...chodzę z tym 3 godziny , następnie spłukuje , suszę i potem na to Dermowate . Squamax powoduje zmiękczenie łuski :) polecam
Awatar użytkownika
 henia
#13676
Oczywiście Basiu, że w tym konkretnym przypadku, pytałam o ocet jabłkowy.
Co nie zmienia faktu, iż jest on zaliczany do tzw. octów winnych, o ile mi wiadomo :D
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#13681
madzia18 pisze:wydaje mi się , że świety jest squamax ! .. Mi pomaga jest bardzo dobry .. smaruje głowę ...chodzę z tym 3 godziny , następnie spłukuje , suszę i potem na to Dermowate . Squamax powoduje zmiękczenie łuski :) polecam

Jak najbardziej squamax bardzo dobry świetnie radzi sobie z łuska i przy tym nawilża również, dermovate tez świetne... :devil: szybko po nim gina zmiany ale jeszcze szybciej wracają ze zdwojona siłą. Trzeba pamiętac ze to steryd i to bardzo silny można go stosowac bardzo krótko może tylko kilka dni 5-7 bo na dłuższą mete nie polecam. :devillaugh: