Rozmowy na temat leczenia domowego, ziołolecznictwa, suplementacji, terapii niekonwencjonalnych.
#15911
miejsce na reklamę, ale chciałam polecić Wam pod prysznic peelingi solne. Sól morska "zanurzona" jest w substancjach oleistych - oleju z winogron, oleju kokosowym.
http://prostoznatury.com.pl/peelingi/
Polecam te z firmy TianDe i z Saules Fabryki. Przewaga nad marketowymi jest taka, że nie wysuszają skóry. Po kąpieli skóra jest natłuszczona i zmiękczona, nie pęka. Spada "zapotrzebowanie" na inne smarowidła.
Minusem jest cena, ale w ramach przeprosin za swego rodzaju spam, oferuję do końca grudnia 7% rabatu na wszystkie kosmetyki dla każdego, kto powoła się na "trafienie" do sklepu z tego forum (wystarczy mail na skrzynkę "sklepową").

http://prostoznatury.com.pl/peelingi/
Awatar użytkownika
 antonia
#15912
Stosuję podobne peelingi pod prysznic, z tą różnicą, że moje są bardzo tanie, a oto skład:
*Fusy po kawie ok. 0,5 szklanki
*sól jodowana 2 czubate łyżki
*olej kokosowy, lub winogronowy, albo migdałowy (może być jakikolwiek)
Tanio, przyjemnie, skutecznie :D
 prostoznatury.com.pl
#15919
Deprecjonujesz coś, czego nie znasz. Proponuję dobry, naturalny kosmetyk (który w mydlarniach jest droższy o ok. 20%) - nie zmuszam do zakupów. Co więcej - polecam tutaj te kosmetyki, które wypróbowałam i które przyniosły ulgę. A moja obecność na tym forum wynika także - a może przede wszystkim - z osobistych kłopotów z łuszczycą, nie tylko z chęci sprzedania jakiegoś mazidła. Ten sklep powstał "przy okazji" walki z chorobą.
Spróbuj tego kupionego (niekoniecznie u mnie) peelingu a zauważysz różnicę. Do kąpieli solankowych też możesz użyć soli warzonej po 99 gr za kg, albo takiej z Morza Martwego lub Morza Permskiego po 8-15 zł za kg. To sól i to sól...
Swoją drogą - z kawą jako peelingiem w problemach z łuszczycą bym uważała. Wprawdzie nie używałam do walki z łuszczycą, ale w zamierzchłych czasach gdy nie miałam jeszcze problemów stosowałam kawowe maski do ciała w formie "owijki" - ujędrniająco, odchudzająco, antycelulitowe. I chyba nie odważyłabym się teraz na podobny zabieg. Kawa w swoich właściwościach kosmetycznych ma pobudzanie mikrokrążenia i przyspieszenie regeneracji skóry. Dodatkowo rozgrzewa. Więc pomimo chwilowej poprawy może sprzyjać szybszemu narastaniu łuski. Choć być może się mylę.
Więc w twoim zestawie kąpielowym zostawiłabym tylko olej i sól. I wybrałabym sól gruboziarnistą z mikroelementami.
Awatar użytkownika
 antonia
#15920
prostoznatury.com.pl pisze:Deprecjonujesz coś, czego nie znasz. Proponuję dobry, naturalny kosmetyk (który w mydlarniach jest droższy o ok. 20%) - nie zmuszam do zakupów.
Obraziłaś się niepotrzebnie. Nie zaniżam wartości Twoich kosmetyków, ja je tylko porównuję cenowo, zauważ to. A jeśli chodzi o minerały zawarte w soli, zastanów się sama, ile ton trzeba by było jej użyć, by coś w naszej skórze zostało.
Tak, kawa ma za zadanie rozgrzewać i ułatwiać przepływ krwi a to dodatkowo sprzyja gojeniu skóry. Proponuję Ci poczytać na ten temat. Ja swoje leczenie opieram na podstawie długoletnich doświadczeń a za moje niepotrzebne wydatki na drogie kosmetyki mogłabym kupić fajny, nowy samochód :( I jeszcze jedno: gdybyś swoją reklamę wstawiła w odpowiednim dziale, nikt by tego nie deprecjonował.