Rozmowy na temat leczenia domowego, ziołolecznictwa, suplementacji, terapii niekonwencjonalnych.
 Alicja
#24986
Jak sobie radzicie z zajętymi paznokciami? Czytałam o lakierze, ale opinie były takie sobie, raczej na nie. Ktoś mi mówił ostatnio żelatynie, tzn spożywaniu różnych galaretek. Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? Na razie mam dwa paznokcie u rąk zajęte, wolała bym się tego pozbyć.
To wyglada tak, jakby płytka odchodziła , kolorek ma taki żółtawy ( paznokieć), i jest w prążki.
Awatar użytkownika
 StainMan
#25009
Moje paznokcie wyglądają dokładnie jak te na zdjęciu w linku od Pawła.

Stosowałem lakier ONYPSO i zauważyłem poprawę w wyglądzie pazurków. Nie mniej jednak kuracja jest bardzo długotrwała (ponad 6 miesięcy), a ze względu na wysoki koszt lakieru i to, że buteleczka kończyła mi się po 3 tygodniach stosowania, a budżet nie wyrabia, byłem zmuszony przerwać leczenie.

Teraz lekarz przepisał mi Dermovate - płyn, który mam wcierać w płytkę paznokcia. Na razie idzie mi to topornie.

Ogólnie to łapię doły, kiedy patrzę na te swoje szpony. Już spotkałem się z komentarzami, że "mam grzybicę" i że "można to leczyć maściami"... :(
Awatar użytkownika
 StainMan
#25012
Ale ja nie mam grzyba! Tylko ludzie myślą, że mam.
Awatar użytkownika
 antonia
#25013
StainMan pisze:Ale ja nie mam grzyba! Tylko ludzie myślą, że mam.
Nie przejmuj się tym co myślą ludzie, oni mają swoją wyobraźnię a Ty masz swoje fakty. Ja Ci podałam poradę na leczenie łuszczycy paznokci, nie na grzyba. :D
Awatar użytkownika
 StainMan
#25015
Uch... wybacz. Przeczytałem na tej poleconej przez Ciebie stronie, że wrotycz ma działanie: przeciwzapalne, silnie odkażające (przeciwroztoczowe, przeciwrobacze, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze) i pomyślałem, że mnie źle zrozumiałaś. :blush: Jestem strasznie wyczulony na punkcie atakowania mnie różnymi tezami odnośnie mojego stanu zdrowia i wytykania wyglądu.
Awatar użytkownika
 antonia
#25017
StainMan pisze: Jestem strasznie wyczulony na punkcie atakowania mnie różnymi tezami odnośnie mojego stanu zdrowia i wytykania wyglądu.
Tak jak my wszyscy, ale skoro przyszło nam żyć z tą chorobą wśród społeczeństwa, musimy się nauczyć ignorować głupawe spojrzenia ciekawskich, a na ewentualne przyjazne pytania spokojnie odpowiadać: - to łuszczyca, nie zaraża :)
Przekonasz się, że ludzie pozytywnie reagują gdy się uspokoi ich obawy. :)
 Alicja
#25022
Poczytałam o sposobach radzenia sobie z paznokciami zajętymi przez łuszczycę, i nie rozumiem, w jaki sposób np. maść cynkowa, która działa wysuszająco, ma pomóc. Podobnie wrotycz, tran i inne . Ktoś wie? Nie neguję ich działania,tylko chcę wiedzieć, spróbuję wielu substancji które mogą dać efekt. Cały czas uczę się swojej łuszczycy. Na razie próbuję maści cynkowej.
Nie wiem, dlaczego spotkało mnie to szczęście pt. łuszczyca, i na dodatek pod trzema postaciami: krostkowa, plackowata i paznokci. Chyba, źe to jest jedno i to samo. Orientuje się ktoś, czy i jaki związek ma to z odpornością?Obniża czy podnosi? Nie znalazłam tego nigdzie a słyszałam różne opinie. Mam obniżoną, bo biorę immunosupresanty.
Wizytę u dermatologa mam dopiero w sierpniu, popytam, bo wreszcie wiem, o co pytać.
 Basieńka44
#25023
Maść cynkowa działa jak tynk na ścianie, chroni wszelkie mikropęknięcia,przez co naskórek wokół paznokcia ma czas na regeneracje, cynk ogólnie potrzebny jest do zdrowych paznokci a w ten sposób jakieś ilości dostają się pod płytkę.
Przy minimalnych już zmianach na paznokciach od
niepamiętnych czasów wcieram cynkową, tak w płytkę paznokcia jak i w skórki obok, paznokcie odrastają zdrowe.