Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
#21214
Mam pytanie odnośnie łuszczyc skóry głowy. Łuszczycę mam od zawsze, odkąd pamiętam, ma ją też mój tato, moje rodzeństwo. Przy czym u każdego objawia się ona inaczej i z różnym nasileniem. Ja np mam najgorzej na głowie, a moja siostra ma pokryte całe ciało + paznokcie:(
ale wracając do rzeczy, przez wiele lat leczono mnie sterydami lub nie leczono, dermatolodzy mówili np że w czym to pan przeszkadza, a po co się to leczyć, przecież nie groźniejsze niż łupież. Skutek był taki, że zaczęłam mieć zajętą całą głowę i łysieć :( metodami prób i błędów znalazłam zestawy, środki, szampony które królową łuszczycę trzymają w ryzach. W tym momencie zajęte mam tylko boki głowy koło uszu tam gdzie się włosy kończą, a normalna skóra zaczyna.
Zwrot ku naturalnym metodom nastąpił ponieważ okazało się że jestem w ciąży. Mój hit nr 1 papka drożdzowa, myję włosy co 3 dni , przed myciem papka na godzinę, dwie, mycie, skóra przeczysta, zero łuski. Tak się utrzymuje jeden dzień, w drugim się coś pojawia, w 3 zaczyna mnie ta łuska wkurzać i tak w kółko macieju. I się zastanawiam czy jest sens walczyć z tą łuską, skoro ona i tak odrasta, czy samo usuwanie to nie za mało? Może jak jest skóra czysta, wypadałoby ją czymś posmarować żeby się łuska nie pojawiała?
#21218
oczywiscie że pozbywanie sie łuski to jedna rzecz a leczenie to kolejny etap.Ze wzgledu na ciąze nie podjęłabym sie zaproponowac ci czegokolwiek,proponuje porozmawiac z ginekologiem prowadzącym ciąze lub z dermatologiem,czasem nawet naturalne metody moga miec wpływ na przebieg ciązy czy płód.Nie ma niczego co nie powoduje skutków ubocznych wiec zdecydowanie proponowałabym konsultacje lekarska.Moja chrzesnica jest obecnie w ciązy,jest alergikiem na wszystko dosłownie i lekarz zabronuł mało ze stosowania lekow,wapna czy ziólek to nawet smarowania kremem Melkfeet.
#21224
A ja proponuję po zakończeniu kuracji papką drożdżową nawilżać skórę głowy mlekiem kokosowym, które jest samym zdrowiem i dosonale wpływa na na włosy. :)
#21500
Witaj,

Jestem na tym forum nowa, ale na łuszczycę choruję od 20 lat. Właśnie na głowie mam największy problem. Od 2 lat stosuję niesterydowy preparat Puri-Ichtilium z serii Pharmaceris P.Można go stosować do codziennej pielęgnacji skóry głowy i całego ciała.
Nie jest drogi i dostępny jest w dużych aptekach. Polecam i trzymam kciuki za dobre efekty.
#21688
Ja łuszczycę na głowie i za uszami zaleczyłam cocoisem, smarowałam sie na noc, na następny dzień mycie jakimś śmierdzącym szamponem, miał w składzie smołe węglową, już nie pamiętam nazwy :) Muszę powiedzieć że wszystko ładnie po tym schodzi.
#22487
Elocom to steryd, którego nie wolno stosować długo. Stosowanie systematyczne może przynieść opłakane skutki.

Rzadko lub bardzo rzadko występują: uczucie mrowienia, pieczenia lub kłucia, świąd, zapalenie mieszków włosowych, trądzik, zmiany zanikowe skóry. Mogą także wystąpić: podrażnienie, nadmierne owłosienie, odbarwienia skóry, zapalenie skóry wokół ust, kontaktowe zapalenie skóry, macerację, nadkażenia, rozstępy i potówki. Stosowanie preparatu na duże powierzchnie skóry, zwłaszcza długotrwałe, może wywołać układowe działania niepożądane kortykosteroidów, które u dzieci może prowadzić do zaburzeń rozwoju i zahamowania wzrostu. W przypadku wystąpienia innych, niewymienionych działań niepożądanych należy poinfromować lekarza. Lek stosowany zgodnie z zaleceniami nie wpływa na sprawność psychofizyczną i zdolność prowadzenia pojazdów oraz obsługę maszyn.

I jeszcze jedno:
Łuszczyca nie powoduje łysienia :D