Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 Suse83
#9207
Nie wiem czy to w dobrym wątku piszę ale mam pytanie
stosował ktoś kosmetyki PHARMACERIS z serii P dla problemu łuszczycy
http://pharmaceris.pl/line.php?id=51
Ja sobie kupiłam na próbę ale chciałabym zapytać czy ktoś już je stosuje od dłuższego czasu i mógłby coś więcej na ich temat powiedzieć ?
Ostatnio zmieniony 19 lut 2012, o 18:41 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz. Powód: Wątek przeniesiony.
Awatar użytkownika
 Gabi
#9209
Ja stosuje Puri Ichtilium i Body Ichtilium, od ponad tygodnia. U mnie się sprawdza całkiem fajnie. Najfajniej mi działa ten żel do mycia na łuszczyce głowy. A balsam jest dość tłusty, ale nie brudzi ubrań. Stosuje to z innymi maściami, i u mnie już po tym tygodniu jest znaczna poprawa.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
 Suse83
#9212
Czyli testujesz dokładnie ten sam zestaw co ja,
fakt że żelu nie testowałam jeszcze na głowę bo nie wiem jaki efekt będzie dla włosów bo tam skórą głowy się nie przejmuję.
A ten krem do ciała fakt jest tłusty ale strasznie znajomo mi pachnie i nie wiem co to za maść mi przypomina , chyba że to lanolina tak pachnie
Awatar użytkownika
 Gabi
#9218
Mi też ten zapach się kojarzy z jakąś maścią,ale kompletnie nie potrafię sobie przypomnieć :geek: Co do włosów, to u mnie nic się z nimi nie dzieje złego, są takie jakie były chyba :D (Wcześniej używałam Garnier Fructis przeciwłupieżowy), ale na wszelki wypadek nakładam jedwab, żeby nie mieć takich suchych :notguilty:
Awatar użytkownika
 bozii
#9225
ja też mam ten sam zestaw ;)
ale też dopiero zaczynam testowanie, więc nie mogę nic o tych kosmetykach powiedzieć ;)
Awatar użytkownika
 Jamajka
#9226
Ja przyszalałam i dodatkowo kupiłam jeszcze krem do twarzy. Mi niestety nie pasowały te kosmetyki. Skóra mnie swędziała,a na twarzy to była jak papier ścierny. Kosmetyki oddałam mojej mamie(też choruje na łuszczycę)i bardzo sobie chwali.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
 Jamajka
#9248
Ja też niestety mam problem z twarzą. Żaden krem tak naprawdę nie zagościł dłużej w mojej kosmetyczce. Zawsze było cos nie tak. Jak już był w miarę odpowiedni to skóra tak szybko sie do niego przyzwyczajała, że maksymalnie po miesiącu znow musiałam wędrować po inny. Teraz też to samo. Już nie wiem czym się mam smarować. :(
Awatar użytkownika
 Gabi
#9265
Ja na twarzy nie mam żadnych zmian, ale czasem zaobserwuje jakieś miejscowe ''przesuszenie'' skóry i używam kremu nagietkowego do twarzy z ziaji, i mi znika :D