Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
 martyna
#5306
Witam wszystkich, których dotknęła łuszczyca, jednocześnie zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc przy wypełnieniu ankiet do mojej pracy magisterskiej na temat jakości życia osób z łuszczycą. Ankieta jest w pełni anonimowa a Wasza pomoc naprawde dużo mi da.

Link do ankiety http://www.ankietka.pl/ankieta/71580/ankieta.html

Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam!!!!
Awatar użytkownika
 zgon1610
#5308
Ankieta wypełniona, może lepiej by było jakbyś pytała o troszkę dłuższy okres czasu??? Tydzień wydaje się troszkę za krótko. A i tych pytań jak na magisterkę trochę mało ;)

P.S. W 8 pytanku jest chyba malutki błąd tzn.
7 . Czy w ostatnim tygodniu Twoje dolegliwości skórne uniemożliwiały Ci pracę lub naukę ?
TAK/NIE
8 . Jeżeli odpowiedziałeś/łaś "Nie" w pyt. 7, to w jakim stopniu w ostatnim tygodniu Twoje dolegliwości skórne utrudniały Ci pracę zawodową lub naukę?

Mój tok myślenia "W ostatnim tygodniu moja choroba nie uniemożliwiała mi pracy/nauki"
albo ja mam jakieś dziwne myśli xd
 martyna
#5309
Dziekuje za uwagi no i oczywiscie za wypelnienie ankiety:)
a do takich badan sa juz gotowe ankiety. Ankieta jest opracowana przez WHO, promotorka zaproponowala mi tą a ja sie na to zgodzilam:)
#5311
Ja też wypełniłam, tylko ta ankieta jakby nie dla wszystkich chorych na ł. Ostatni tydzien to troszkę mało :surprised:
Awatar użytkownika
 puma
#5312
żeby taka ankieta była wiarygodna musiałaby być przeprowadzona kilka razy w roku, nasza choroba reaguje na pory roku i latem wynki byłyby zupełnie inne niż zimą :)
Awatar użytkownika
 Paweł
#5314
Poszło. Choć faktycznie tydzień to zbyt mały okres czasu, bo dziś jest dobrze, a za tydzień masakra.
Awatar użytkownika
 Karolek90
#5335
Puściłem ;]
nom racja Tydzień to mało, tym bardziej jak pani Ł jest w trakcie wycofywania się :] (opornego) ale zawsze;p

Teraz ręce wyglądają jakbym miał Bielactwo :D ( kumpel ma ) heh.
A Nogi i Brzuch z deczka opornie jeszce czerwonawe plamy/ki.