W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
Awatar użytkownika
 pietrex
#21507
Cześć wszystkim! Żeby nikogo nie zanudzać, przejdę od razu do rzeczy. W marcu zeszłego roku pojawiła mi się na głowie w jednym czy dwóch miejscach łuska. Wtedy jeszcze nie słyszałem w życiu o łuszczycy, więc nie miałem pojęcia, co to może być. Wiedziałem tylko, że mam tam jakiegoś strupa, którego odruchowo zdrapywałem niemal do krwi.

Poszedłem do dermatolożki, która nazwała to po prostu "zaczerwienieniem z łuską" i przepisała mi Belosalic. Stosowałem go dość nieregularnie aż do stycznia tego roku. Jak się pewnie domyślacie, Belosalic pomagał, ale tylko tymczasowo, a do tego z czasem na mojej głowie pojawiło się więcej łusek (obecnie jest ich chyba z osiem, w różnym nasileniu). Jednak z różnych względów (głównie z ignorancji i strachu przed nieznanym) nie badałem sprawy i tylko smarowałem głowę gdy mi to dokuczało.

Niedawno Belosalic mi się skończył i uznałem, że muszę znów się wybrać do dermatologa. Ale postanowiłem jednak co nieco na ten temat najpierw poczytać. Wywnioskowałem, że może być to łuszczyca, ale póki co objawy nie wyszły poza moją głowę, więc pewności nie mam. Poza tym nie mam pojęcia, czy ktoś z mojej rodziny to wcześniej miał i nie bardzo mam kogo spytać. Dzisiaj byłem u tej samej dermatolog co poprzednio. Twierdzi ona, że to nie musi być łuszczyca, chociaż nie może tego wykluczyć. Na razie traktuje to jako łojotokowe zapalenie skóry, co, z tego co zrozumiałem, w sumie się specjalnie - poza natężeniem - od łuszczycy nie różni. Ponieważ jednak naczytałem się o różnych negatywnych skutkach sterydów, to delikatnie zasugerowałem, by przepisała mi tym razem coś słabszego.

Padło na Cocois oraz Elocom, który podobno jest słabszy od Belosalicu. Cocois mam stosować jakoś raz na tydzień na całą powierzchnię głowy na godzinę przed umyciem włosów, a Elocom podobnie jak dotąd Belosalic, czyli punktowo na łuskach oraz przez 2-3 dni już po ich zniknięciu. Mam jednak obawy, że Elocom spowoduje te same nawroty, co Belosalic. Ale pani dermatolog twierdzi, że "bez sterydów się nie da". Jakie macie doświadczenia z tym preparatem? I czy takie stosowanie Cocois ma sens? Z góry dzięki! :)
Awatar użytkownika
 szater
#21508
Cocois to dziegc,jedna z metod leczenia.Poczytaj na forum jak ludzie stosuja,napewno nie raz w tygodniu.....no ale jezeli masz inne schorzenie niż łuszczyca trudno b yc mądrzejszym od lekarza.Nie masz postawionej dokłądnej diagnozy wiec i trudno sie odniesc do sprawy.Elokom jest też sterydem,na głowe staranowana przez rok innym sterydem dodawac kolejnego? no nie wiem,ja bym sie zastanowiła jednak :notguilty: Wiesz troszke tu podpowiedzi jest ,poczytaj,popróbuj i ....podziel sie doswiadczeniem...swoim xd