Tak, i to często bardzo dużo. Dobrze postawiona diagnoza bywa kluczem, który otwiera nowy etap pracy terapeutycznej – pozwala lepiej zrozumieć, z czego wynikają określone schematy zachowań, jak dana osoba funkcjonuje i czego realnie potrzebuje. Co więcej, terapeuta, który ma otwartość i gotowość do dokształcenia się w temacie spektrum, może całkowicie zmienić jakość tej relacji. Ważne jest też dobranie odpowiedniego nurtu – nie dla każdego sprawdza się np. CBT, czasem to właśnie mniej „standardowy” wybór (jak terapia psychodynamiczna) okazuje się strzałem w dziesiątkę, o ile prowadzony jest z uwzględnieniem neuroatypowości. Jeśli zastanawiasz się nad diagnozą lub chcesz rozpocząć terapię z uwzględnieniem spektrum, warto zerknąć na tę ofertę:
https://olgarymkiewicz.pl/oferta/diagno ... ologiczna/