Tu jest odpowiednie miejsce, aby porozmawiać na temat spożywanych produktów, diety w łuszczycy.
Awatar użytkownika
 puma
#113
"Wybaczcie niegodziwcom, którzy przez tak długi czas uniemożliwiali Wam i Waszym najbliższym dostęp do tej prostej informacji."

jakbym zbiga niejakiego czytała :crazy:
a co do diety to powiem tak- dieta jak dieta :D każdemu odpowiada taka, w której można jeść to co się lubi ;)
Awatar użytkownika
 Paweł
#115
Tak sobie przejrzałem pobieżnie. Ta dieta generalnie polega na kombinacji twarogu z olejem lnianym?? Jak tak to nawet ja mógłbym trochę tego wszamać :D
Awatar użytkownika
 dosia20011
#116
tak trzeba łączyć z twarogiem tylko chudym ja kupowałam kosti twarogowe w bie....ce i na pół dzieliłam do tego kefir lub jogurt i olej lniany coś tam sie robi przy tym łączeniu tego twarogu z olejem tz.tłuszcze stają się rozpuszczalne w wodzie i lepiej wchłaniane przez organizm

kotku ale ja z czasem miałam dość tej kaszy i tej monotonii i zaczęłam jeść normalnie i dlatego też ze do sklepu mam 2 kilometry i mimo normalnego jedzenia i tak coś się ruszyło w sprawie pani ł.

jak można tam wyczytać że:

Niezwykle ważne jest, aby koniecznie spożywać olej lniany zmieszany z twarożkiem w formie pasty, gdyz spożywany w duzych ilościach samodzielnie nie daje leczniczych efektów, a nawet jest szkodliwy.
Awatar użytkownika
 Paweł
#117
No ten fragment przykuł moją uwagę. To całkiem fajna ta dietka, nieskomplikowana, nie ingeruje zbytnio w całość spożywanych produktów. I to całkiem podobne do papek co sobie robię. Często robię sobie takie pożywne dosyć kaloryczne szejki: jaja, banany, jogurt, mleko, czasem truskawki, płatki owsiane, miód - takie kaloryczne. Nie stoi nić na przeszkodzie, żeby dorzucić twaróg i olej lniany. Twaróg zawsze mam, trza się tylko zaopatrzyć w olej ;)

Tylko czy to musi być pasta czy może być w formie bardziej pitnej? Gęstej, ale pitnej. Do kolacji sobie robię zawsze takie różne różności.
Awatar użytkownika
 dosia20011
#120
no raczej pasta bo ta porcja musi być zjedzona tego samego dnia to ja jadłam na śniadanie i kolacje a jakby np. dodał wiecej kefiru to mozna wypić tylko nie wiem czy nie zaburzy to jakoś tej zalecanej ilości białka i jak by było coś o tym że można robić do picia to by pisało ale ja się z tym nie spotkałam
smarowałam chlebek i kładłam np. oliwki, pomidorka,ogóreczka lub można zmieszać z czosnkiem jak kto lubi :geek:
Awatar użytkownika
 Paweł
#127
Chyba masz rację, bo właściwie to nie wiadomo czy jak połączy się te wszystkie składniki, jakie bym chciał nie wpłyną jakoś negatywnie na to połączenie oleju i twarogu - w sensie czy te odżywcze składniki będą dobrze przyswajalne z oleju. Także może też z chlebem sobie od czasu do czasu będę jadł, albo samą pastę bez niczego ;)
Awatar użytkownika
 szater
#149
Dla mnie zbyt zagmatwana.Niestety nie mam czasu zastanawiac sie co moge lub czego nie mogę jesc.Praktycznie gdyby ktos zajął sie przygotowywaniem zestawów to pewnie chętnie bym tej diety spróbowała(jak mam nie pic po jedzeniu jak biore leki :surprised: )Dużo czasu zajmuje bilansowanie składników.Ciągle jest mowa o tym aby szkodliwych substancji nie jesc-jak to ma byc mozliwe w dzisiejszych czasach?wszystko jest skażone,bardziej lub mniej.Gdzie mam szukac chleba bez polepszaczy?widziałam ekologiczne piekarnie od tyłu....Gdy ktos siedzi sobie w domku i ma czas zajmowac sie sobą,dopieszczac swoje ciałko to i owszem...dla tych co pracują na kilku etatach+etat domowy ....cieniutko to widze :D
Samego oleju chetnie spróbuje jak mi podpowiecie ,którego :D
Awatar użytkownika
 puma
#157
ja też mogę z tej diety pokusić się tylko na olej, byle nie silnikowy :crazy:
 Andrzej B
#358
Pastę jadłem prawie rok ale bez większych rezultatów. obecnie olej lniany dodaję do surówek.