Paranormalne] Wir oregoński
przez ravau » Cz sie 19, 2010 6:16 pm
Wir oregoński jest jednym z dziwniejszych miejsc na ziemi obok sławnego Trójkąta Bermudzkiego, to niezwykłe miejsce jest mało znane ale znajduje się na lądzie i każdy kto jest zainteresowany może tam się udać i najprawdopodobniej wrócić, nie to co z Bermudami .
Wir mierzy około 50 metrów i ma kształt okręgu, na podstawie badań stwierdzono, że zmienia rozmiar co 90 dni. Obecnie w centrum wiru na pagórku znajduje się opuszczona w 1890 roku szopa, która służyła za stację pomiarową. Co najdziwniejsze początkowo szopa ta stała na wzniesieniu oddalonym od krańca wiru o 12 metrów. Wszystko wskazuje na to, że pod wpływem działających tam sił przesunął się pagórek. Wchodząc do okręgu towarzyszy nam potężne przyciąganie z dołu jakby siła grawitacji nagle kilkakrotnie wzrosła. Kiedy próbujesz się wyprostować czujesz ja coś cię przyciąga ku środkowi okręgu, a przyrządy to potwierdzają. Oczywiście miejsce to jest bardzo intrygujące dla naukowców i ci właśnie prowadzą wewnątrz wiru liczne doświadczenia. Przykładowo: na łańcuchu zwisającym ze stropu szopy powieszono ciężką kulę stalową o masie 14 kg, turyści mogli bez żadnych wątpliwości zobaczyć, że kula wychyla się ku środkowi wiru łamiąc wszelkie prawa fizyczne. Nawet bardzo lekki dym papierosowy zachowuje się dziwnie, zaczyna się obracać coraz szybciej by po chwili zniknąć. Wszystkim odwiedzającym pokazuje się także inne sztuczki potwierdzające fenomen tego miejsca np. stawia się pusty słoik na pochyłej desce, który samoczynnie wędruje pod górę.
Puszczone drobne kawałki papieru wirują w powietrzu jakby za sprawą niewidzialnego wentylatora, Dziecięce piłki toczą się ku środkowi... Także natura zachowuje się nienaturalnie - gałęzie drzew rosną pochylone w stronę środka. Indianie od dawna znali to miejsce i próbowali białym wmówić, że jest przeklęte, a naukowcy po dziś dzień szukają odpowiedzi... Jakby nie było jest to miejsce nadzwyczajne, i to nie fikcja, oto adres: Stan Oregon w United States of America, leży ok. 50 km od Grant's Pass nad potokiem Sardine. Życzę miłej podróży.
http://www.poszukiwaczeprawdy.pl/forum/ ... =23&t=2393