Tu wspieramy się nawzajem w sensie psychicznym. Jeśli chcesz się wygadać, nie masz już siły, to jest to dobre miejsce, żeby podzielić się swoimi troskami. Tu pisz na temat motywacji w walce z łuszczycą i łzs oraz metodach poprawiania sobie samopoczucia.
Awatar użytkownika
 szater
#13210
też życze ci duzo zdrowia :D i to długich lat w zdrowiu...mnie niestety nie dane to było,wiele bonusów otrzymałam w spadku,na wiele chorób nie miałam wplywu ale ...dzieki własnie wspaniałym lekarzom moje zycie było i jest warte kazdego dnia,czasami bywa ciezko ale zawsze moge liczyc na lekarzy od których nie musze niczego oczekiwac...oni wiedzą co robic i pomimo ze nie jestem łatwa pacjentka ani spolegliwa ...daja rade.Wiecej wiary w ludzi,mniej roszczen i pretensji a swiat bedzie o niebo lepszy



"Życie jest szpitalem, w którym każdy pacjent jest opanowany chęcią zmiany swego łóżka."



Charles Baudelaire
 Basieńka44
#13215
dzieki własnie wspaniałym lekarzom moje zycie było i jest warte kazdego dnia,czasami bywa ciezko ale zawsze moge liczyc na lekarzy od których nie musze niczego oczekiwac.
moje jest warte każdego dnia i bez tej asysty, :D :D
a wyznaję zasadę "Umiesz liczyć licz na siebie" :D :D
"Życie jest szpitalem, w którym każdy pacjent jest opanowany chęcią zmiany swego łóżka."
jak i nie chciała bym zamienić mojego życia na zgodne z tym cytatem :D :D :D
dzięki Bogu aż do porodów nie wiedziałam jak wygląda szpital od środka i dobrze mi z tym było :D :D
Awatar użytkownika
 szater
#13217
Basieńka44 pisze:a wyznaję zasadę "Umiesz liczyć licz na siebie"
....troszke chyba sie przeceniasz lub masz krótka pamiec... :surprised:

co do cytatu to....niekoniecznie chodzi w nim o zmiane swojego życia :P ....to bardziej przenosnia...

historie opisywane w necie,super ozdrowienia,super wynalazki,super zbudowani faceci,piekne kobiety....to wszystko czar wirtualnego życia...real pokazuje zupełnie cos innego...ale jezeli ktos potrzebuje takiej własnie motywacji...to czemu nie...

ps
nie wstydze sie przyznac ze korzystam z pomocy lekarzy,bo po co mam kłamac ze....nie?na własnej skórze przekonałam sie co niesie ze soba bezmyslnosc i myslenie:samo weszło ,samo wyjdzie,wszystko do czasu...jak to w piosence ...za wszystko kiedys przyjdzie nam zapłacic....i to kazdemu w innym czasie
 Basieńka44
#13218
....troszke chyba sie przeceniasz lub masz krótka pamiec....co jest wielce mozliwe
a tzn?????????????????????????????// :surprised: :surprised:
Życie jest szpitalem,
wiem że przenośnia jednak :D :D
historie opisywane w necie,super ozdrowienia,super wynalazki,super zbudowani faceci,piekne kobiety....to wszystko czar wirtualnego życia...real pokazuje zupełnie cos innego...ale jezeli ktos potrzebuje takiej własnie motywacji...to czemu nie...
a ja niby w tym wirtualnym siem zatopiłam czy jak :D :D
a ja siem nie wstydzę przyznać że dermatologom już podziękowałam parę lat temu :D :D
 Gosia1423
#13221
Basieńka44 pisze: a ja siem nie wstydzę przyznać że dermatologom już podziękowałam parę lat temu :D :D
To tak jak ja :crazy:
Awatar użytkownika
 henia
#13224
Z porad swoich lekarzy specjalistów, korzystam systematycznie, i od dawna. Fakt, mam ich wypróbowanych w sensie leczą mnie od dawna. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej, czy ja bym się nie zastosowała do ich porad.

Ale tu rozmawiamy o dermatologach. Na swojej drodze nie spotkała dobrego. Ale też faktem jest, że za specjalnie to i ja ich nie szukała. Wypisać receptę potrafi każdy.
Nigdy, od żadnego z nich, nie dostałam jakiejś szczególnej motywacji do leczenia się, że o rozmowie na tematy około łuszczycowe, nawet nie wspomnę :(
"To jest niewyleczalne, i niech pani się cieszy, że dopiero po 40 dostała to pani" - ot i motywacja, szlag :annoyed:
Awatar użytkownika
 szater
#13225
no fakt....bardziej skupiłam sie na lekarzach-specjalistach...jako lekarzach :notguilty: dermatologów też niekoniecznie wyedukowanych spotykałam xd szczególnie tych młodych....generalnie trzymałam sie tych starych wyg ze szpitali,którzy na hasło "moze doktor przepisac .....i tu koncert zyczen nastepował....szybciutko mnie na ziemie sprowadzali.Lata nie korzystałam z pomocy...bo insze choroby zajmowały moja głowe lub....akurat byłam na etapie-"samo weszło-samo wyjdzie"...efekt...łuszczyce opanowałam generalnie sama...stawówka ....no zeżarła mi stawy,tarczyca,serce...szkoda gadac w jakim zastałam je stanie gdy nareszcie otrzezwiałam.
Dlatego bronie lekarzy bo mysle o nich w kategoriach ogólnych,dermatolodzy są jakby poza moimi specjalnymi zainteresowaniami-mam sprawdzonych i ich polecam...

PS
zrozumiałam ze przestrzegasz przed wszystkimi lekarzami i ze zawsze radzisz sobie sama a wiem ze kiedys bardzo ci pomogli....po wypadku :notguilty:
Awatar użytkownika
 antonia
#13226
No, nie wszyscy " inni" lekarze są znów tacy chętni do pomocy. Ile to się trzeba nastarać, żeby znaleźć takiego :D :D
Nigdy nie trafiliście na tych, którzy pracują w przychodniach i mają prywatne praktyki? To najlepszy przykład podwójnej moralności :nomnom: :nomnom: W przychodni nie może nic pomóc, prywatnie bardzo zainteresowany pacjentem, do tego stopnia,że każe przychodzić kilka razy. Osobiście spotkałam wielu lekarzy, tych dobrych, którzy pracują z poświęceniem, tych złych, którzy są na sprzedaż i tych po środku co nie potrafią albo im się nie chce i takich jest najwięcej. :(
Awatar użytkownika
 antonia
#13227
No, nie wszyscy " inni" lekarze są znów tacy chętni do pomocy. Ile to się trzeba nastarać, żeby znaleźć takiego :D :D
Nigdy nie trafiliście na tych, którzy pracują w przychodniach i mają prywatne praktyki? To najlepszy przykład podwójnej moralności :nomnom: :nomnom: W przychodni nie może nic pomóc, prywatnie bardzo zainteresowany pacjentem, do tego stopnia,że każe przychodzić kilka razy. Osobiście spotkałam wielu lekarzy, tych dobrych, którzy pracują z poświęceniem, tych złych, którzy są na sprzedaż i tych po środku co nie potrafią albo im się nie chce i takich jest najwięcej. :(
 Basieńka44
#13230
Można się telepać przez całą Polskę, żeby pobyć z chorymi przez kilka godzin chociaż, doradzając im i dając wiarę w lepsze jutro - p. dr.reumatolog Katarzynie Kolossie, jeszcze raz z tego miejsca, piękne dziękuję
i tu mogę się dołączyć do podziękowań jak i do uznania lekarza
jako lekarza z zawodu nie ino nazwy
PS
zrozumiałam ze przestrzegasz przed wszystkimi lekarzami i ze zawsze radzisz sobie sama a wiem ze kiedys bardzo ci pomogli....po wypadku
ot małe przeoczenie zdarza się :D :D :D