Tu wspieramy się nawzajem w sensie psychicznym. Jeśli chcesz się wygadać, nie masz już siły, to jest to dobre miejsce, żeby podzielić się swoimi troskami. Tu pisz na temat motywacji w walce z łuszczycą i łzs oraz metodach poprawiania sobie samopoczucia.
 monikasta
#6098
hej Aneczka ! jestem tu nowa ale znalazłam Twój post bo największy problem jaki miałam to właśnie włosy i ich obcięcie.Moja historia może nie pomoże ale przekona Cię że ta nasz Ł tkwi nie na naszych głowach ale w naszych głowach. Moje badyle bo takie są moje włosy beznadziejnie prosto- cienkie drutowate. Wiec by nie było widać zmian na skórze kiedyś były długie i okrutnie je męczyłam kręcąc na czym się da papiloty wałki- no i niezbędny lakier do utrzymania szopy!!! strach pomyśleć co się dzialo na skórze :( wizyta u fryzjera nie wchodziław grę więc sama skracałam jak się dało OKROPNIE! aż pewnego razu na wakacjach w małej wsi u moich dziadków gdy zdesperowana sytuacją rodzinną (mąż pewny swego rzucił mi hasło"kto z tym parchem bedzie Cię chciał" ) umyłam włosy i pojechałam z prostymui drutam kawałek drogi od miejsca gdzie mieszkałam do Szczawnicy do cudownej Pani w małym zakładzie fryzjerskim-Ta kobieta odmieniła moje życie!!!! wchodząc odczekłam az nikogo nie będzie potem zaczęłam ze łzami w oczach tłumaczyć co mi dolega a Pani ze stoickim spokojem odparła - z Krakowa tu do mnie zaglądają by się obciąć tacy jak Wy(goralka to była) slowa które szumią w uszach do dziś "siodojcie cosik sie tu zrobi nie bojem sie to nic, trza ino zwozac na lakiery bo wos moze zapiec" Kocham tą kobietę do dziś nie wiem nawet jak ma na imie. To było 10 lat temu. Zrobiła mi fryzurę która ograniczyła męczenie mojej głowy ale też co najważniejsze dała mi odwagę bo przecież włosy roosną a mieszkam 150 km od niej!!!! Więc wybrałam się w moim mieście do fryzjera nie do saloniu piękności ale małego zakładu z fajnymi miłymi życzliwymi kobietami i zaczynam od tłumaczenia ....teraz mam metodę -chodzę do 1 i tej samej pani umawiam się telefonicznie tylko do niej od 3 lat mam na glowie jeża wiec wizyty co miesiąc :) moje nastawienie też się zmieniło =wbrew temu co kiedyś usłyszałam ktoś mnie zechcial i to jaki ktoś :) Aneczka śmiało to nie ona ma wygrać to my mamy dacjej w kość.
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#6099
Brawo Monika gratuluje odwagi :D Najważniejsze mówić o tym otwarcie. Fryzjer też człowiek, ja też mam we włosach, mimo to chodzę do fryzjera, co prawda mam zawsze stracha, ale moja pani fryzjerka nie komentuje nie robi z tego nie wiem co i to mi odpowiada. Jestem obsłużona jak miliony innych kobiet. Zadzam sie że to jest w naszych głowach, i to my musimy się cenic, a jak ktoś tego nie widzi to już jego sprawa. ;)
Awatar użytkownika
 Daria
#6117
Ja też mam łuszczycę we włosach, co prawda nie duża plamka, ale jest. Może pomoże płyn DIPROSALIC lotion? :)
Awatar użytkownika
 szater
#6121
pomoze,pomoze ale jak jedna plamka to czy nie szkoda? z mala to sobie szampon poradzi lub papka drozdzowa :notguilty:
Awatar użytkownika
 Paweł
#6169
Daria pisze:Ja też mam łuszczycę we włosach, co prawda nie duża plamka, ale jest. Może pomoże płyn DIPROSALIC lotion? :)
Diprosaliciem to ja sobie zniszczyłem skórę głowy. Żebyście widzieli jak wyglądała moja głowa po odstawieniu i obcięciu włosów... normalnie kask miałem.
Awatar użytkownika
 Daria
#6171
A no widzisz Paweł mi ten płyn pomaga i nic z moja skóra się Nie dzieje ;)
Awatar użytkownika
 Paweł
#6176
Yyyy widzę, że drugi raz odpisuję Ci z tą samą informacją :P

Wiesz u mnie też pomagał. Głowę miałem czyściutką. Ale co innego jak odstawiłem. Starydy same w sobie pomagają i to praktycznie od razu. No, ale gorzej jeśli chcemy dłużej zaleczyć zmiany.
Awatar użytkownika
 Daria
#6180
Na każdego działa co innego ;) Ale dobrze jest wypróbować co innego bo ja w sumie nie miałam nic innego tylko diprosalic i krem elosone. Może i znajdzie się jeszcze coś bardziej skutecznego ;)

Wielkie dzięki Ci za Te informacje :) :*
Awatar użytkownika
 puma
#6181
generalnie diprosalic na każdego dobrze działa :P oczywiście do czasu... jeśli będziesz go stosować dłuższy czas to jeszcze możesz tu wrócić z płaczem. czego ci oczywiście nie życzę. więc kuruj się i nie przesadzaj z tym cudem :D
Awatar użytkownika
 Daria
#6182
Dobrze dobrze posłucham się Was moi Kochani :) I napewno zamienię go na coś innego :)