[Gosia1423]

Tak jw.napisałam na szyi i twarzy zaleczysz tym sposobem jak tam podałam
obie naraz wysłałyśmy post i tak to wyszło

ha, ha, czasami tak się zdarza Ok, poczytam...

[Gosia1423]

Mam pytanie czy jeśli zmiany po smarowaniu żelem z żywokostu zaczynają się zaogniać i tak dziwnie piec, po kilku min uczulcie bólu znika, zmiany później blendą, czy to jest normalna reakcja?

[Basieńka44]

U mnie tak

[Gosia1423]

U mnie tak

Ok, czyli znaczy, że tak to po prostu działa

[szater]

już gdzies ,kiedys o tym pisałam ze ten zel z żywokostu mnie piecze i zaognia zmiany....odpowiedz chyba była inna
dobrze ze ktos jeszcze ma takie objawy

....ja niekoniecznie moge go stosowac....

[Basieńka44]

Mam pytanie czy jeśli zmiany po smarowaniu żelem z żywokostu zaczynają się zaogniać i tak dziwnie piec, po kilku min uczulcie bólu znika, zmiany później blendą, czy to jest normalna reakcja?

a ty pytałaś tylko o to

już gdzies ,kiedys o tym pisałam ze ten zel z żywokostu mnie piecze i zaognia zmiany.

nie pisałaś że zmiany później bledną dlatego odpowiedź mogła być inna

[szater]

Bo piekło jak cho....a i było zaognione...pusciło po zmyciu...i to tez nie od razu...niestety nie bledło

[Basieńka44]

więc jest różnica jak widzisz
co innego jak chwilkę popiecze a potem blednie a co innego jak bardziej się zaognia

przyspiesza proces regeneracji tkanek, gojenie się podrażnień i regenerację skóry.

http://www.gorvita.com.pl/el_z_ywokostem.html
więc skoro skóra jest uszkodzona np. drapaniem ma prawo troszkę piec ale komu jak komu tobie akurat tego tłumaczyć nie muszę myślę

[Basieńka44]

Gosia.......... jednak jak cię boli nawet przez chwile to jest tam jeszcze ostry stan zapalny na który należy zastosować co jeszcze co go zlikwiduje,żywokost może być za słaby sam.

[Gosia1423]

Jak na razie zmiany są bardziej płaskie i nie pokrywają się grubą białą łuską, mam wrażenie, że zmiany się pomniejszyły.