[henia]

.....czyli 1 łyżeczkę zalewasz litrem wody??

Tak. Małą łyżeczkę mieszanki, zalewam w termosie 1l wody, na noc. Od rana, przez cały dzień, popijam.
Taką zasadę małych kroczków zawsze stosuję podczas wspomagania się ziołami-powolna kumulacja leczącego składnika w organizmie.
Jak jestem na mieszance, żadnych dodatkowych ziół nie zażywam. Nawet ostropest i siemie, idą wtedy w kącik

[marta_z-j]

Jak jestem na mieszance, żadnych dodatkowych ziół nie zażywam. Nawet ostropest i siemie, idą wtedy w kącik

dobrze że napisałaś bo ja znając życie bym wszystko naraz jadła i piła ;P

[henia]

Marto, żeby skutecznie zacząć walczyć, trzeba przyjąć w miarę jasny i zwięzły plan działania.
Zawsze. Z tego co pamiętam, Twoja ł., to przede wszystkim stres. Jak odczytałam tu z Twoich wypowiedzi, nie masz żadnego doświadczenia z ziołami? Dlatego jeżeli zdecydujesz się na cokolwiek w tym zakresie, porządnie/dokładnie przeanalizuj temat.
Moje myśli: zacznij od odkwaszania-woda z cytryną; pracę wątroby wspomóż ostropestem; i zapodaj Sobie kurację magnezem. Tyle ode mnie, jeżeli chodzi o wspomaganie wewnętrzne. I taka kuracja, to co najmniej okres ok. 3 miesięcy. Rozważ.

[marta_z-j]

z ziołami to tylko na przeziębieniowopodobne sprawy mam doświadczenie a w łuszczycy to nie mam wcale bo choruję od około maja tego roku i jedynie sterydy stosowałam na skórę.
a możesz mi dokładniej powiedzieć w jakich ilościach i proporcjach to spożywać? teraz zamówiłam sobie właśnie ostropest i do tego uczep i to zamarzałam na dziś dzień jeść a o reszcie póki co zbieram informacje. O co chodzi z odkwaszaniem i w czym pomoże mi magnez?

[henia]

Odkwaszenie się, to podstawa wszelkich remontów w naszym organizmie. To przywrócenie prawidłowego PH a co za tym idzie, prawidłowej wchłanialności, przede wszystkim w jelitach.
http://www.mojadrogadozdrowia.com/zakwa ... y-110.html
Wystarczy sok z cytryny, rozcieńczyć w szklance wody, można dodać miodu, i odstawić taką miksturkę na noc. A rano na czczo wypić. Polecam

Magnez, to najogólniej pierwiastek życia. Podczas przeżywania sytuacji stresowych, tracimy go w ogromnych ilościach. Czasami strat, nie jesteśmy w stanie wyrównać poprzez dostarczane pożywienie. Istnieje potrzeba suplementacji.
Najprościej:brak stresu>mniejsze wydzielanie kortyzolu>lepszy stan skóry.
W Twoim przypadku, właśnie niedobór magnezu może być czynnikiem sprzyjającym wysypom.
http://www.swiat-zdrowia.pl/artykul/nie ... ch-komorek

Watek uczepu, jak też ostropestu tu jest bardzo ładnie rozbudowany http://luszczyca.org.pl/p2/forum/index. ... =0&start=0
Pod ręką masz też Dosikę uzytkownik/dosia20011/ i na temat tych cudeniek, to ona Ci powie wszystko, i dokumentnie Pozdrawiam

[marta_z-j]

dzięki
sok z całej cytryny na szklankę wody?

W Twoim przypadku, właśnie niedobór magnezu może być czynnikiem sprzyjającym wysypom.

to może być prawda - jakiś czas łykałam magnez ot tak sobie bo mnie coś napadło, ale mi się skończył i teraz jak nie biorę mam często w nocy skurcze w nodze, więc na pewno mam go za mało

[Basieńka44]

Aby uzupełnić magnez trzeba go brać przez 3 miesiące systematycznie inaczej to nic nie da.
Ja biorę sok z połówki cytryny na niecałą szkl wody

[henia]

Martuniu docelowo to u mnie sok z całej cytrynki, ale tak jak Basia serwowałam go sobie stopniując
Bardzo dobre opinie czytałam na temat stosowania Magnezu Slow. Takiego, którego wchłanianie, przebiega przede wszystkim w jelicie. Przy suplementacji intensywnej, do 6 tabsów jego, wskazanych jest zażyć dziennie. Proponowałabym popraktykować. Pozdrawiam

[Basieńka44]

Heniu ja tak z połowy cytrynki bo po całej bardzo agresywnie u mnie oczyszczanko przebiega
A Slow-Mag czerwony bez dodatków najlepszy ale na efekty jego działania trzeba poczekać do drugiego opakowania,po każdym wybranym opakowaniu robi się 3 tyg.przerwy
Przy braniu drugiego opakowania trzeba zaobserwować bo dawka 6 tabl dziennie może nam już nie przejść przez przełyk to należy zmniejszyć do 4 dziennie a i bierze się go 2 godz po kolacji i 1godz przed śniadaniem żeby miał możliwość dotrzeć do jelit.

[FLORA2011]

Ojcowie BONIFRATRZY są skuteczni,mnie pomogli.Z kliniki wyszłam w takim samym stanie jak przyszłam.Kuracja ziołami-kąpiele w mieszankach-picie gotowanych ziół-po 2 tyg zaczęła dawać efekty.Do tej pory mam zmiany na skórze,ale nie są bardzo dokuczliwe.Nie piję,nie palę,mieszkam na wsi i staram się nie denerwować.
Bonifratrzy mają doświadczenia kilku wieków,warto im zaufać. :D