Rozmowy na temat leczenia domowego, ziołolecznictwa, suplementacji, terapii niekonwencjonalnych.
 DariuszG
#10745
Cudze chwalicie a swego nie znacie.. ;-) Zamiast kąpieli w morzu martwym, które działają - ale na krótko proponuje skorzystać z polskich uzdrowisk np Busko Zdrój, Krynica czy Solec Zdrój.. Do jednego z nich jeżdżę systematycznie 2 razy w roku. Zażywam także preparat siarkowy Sufrin o którym dowiedziałam się w uzdrowisku i po kilkumiesięcznej kuracji zaczyna przynosić rezultaty i nie koliguje z innymi moimi lekami. Do leczenia miejscowego skóry używam naturalne olejki. Na mnie to działa :-)[/quote]

Jak długo łykasz ta siarkę? bo co nieco słyszałem o tym Sufrinie. ;)
 barbara.s
#10852
:cool: do mnie?
Ja łykam siarke już rok czasu. Nie używałam nigdy sterydów. Objawy łuszczycy w mym przypadku uważam za opanowane.
 xiomara
#12470
tak się składa że byłam nad Morzem Martwym i mi bardzo pomogło, tak samo przywiozłam sobie stamtąd sól. Wtedy od kąpieli i błota oraz opalania zeszło mi wszystko na plecach, wróciło dopiero po jakimś czasie.

Izrael może jest drogi i niebezpieczny, ale Jordania jest dość tania i całkiem bezpieczna, w dodatku wszyscy mówią po angielsku.

Dla jasności - nad Morzem Martwym ł. mi się zaleczyła, ale w domu ta sól głównie mi pomaga usunąć tymczasowo łuskę (ładnie schodzi). Nie kąpię się w niej cała, tylko nakładam słoną wodę na zmienione miejsca.

PS. na lotnisku w Wawie mnie badali celnicy co to za biały proszek przywożę :D
Awatar użytkownika
 antonia
#12471
xiomara pisze:tak się składa że byłam nad Morzem Martwym i mi bardzo pomogło, tak samo przywiozłam sobie stamtąd sól. Wtedy od kąpieli i błota oraz opalania zeszło mi wszystko na plecach, wróciło dopiero po jakimś czasie.
A ja mam w domu zwykłą sól kuchenną i też mi pomaga a jak się opalam na słoneczku to wszystko schodzi - do czasu, bo wkrótce powraca, normalne :D
xiomara pisze:Izrael może jest drogi i niebezpieczny, ale Jordania jest dość tania i całkiem bezpieczna, w dodatku wszyscy mówią po angielsku.
O tym może porozmawiaj z tymi, którzy ostatnie grosze wyskrobują na tanie maści :notguilty:
 Onlynatural
#12557
A moim zdaniem te kosmetyki bardzo pomagają, tylko trzeba wiedzieć, które kupować, bo większa część to zwykłe podróby, które nie działają. Ja używam kosmetyków SeaOfSpa, seria Skin Relief jest stworzona specjalnie dla osób chorujących na łuszczycę.
Awatar użytkownika
 antonia
#13941
.
Leczenie łuszczycy w Morzu Martwym

Klimatyczne leczenie łuszczycy nad Morzem Martwym polega głównie na… intensywnym wypoczynku. W czasie pobytu nad morzem należy kąpać się, korzystać z kąpieli słonecznych i relaksować się do granic możliwości (o ile takowe istnieją). Trzy tygodnie pobytu nad morzem sprawia, że u około 90% osób chorych na łuszczycę dochodzi do znacznej poprawy stanu zdrowia. Zmniejszają się (a nawet zanikają) zmiany skórne, poprawie ulega stan stawów – ustępują dolegliwości bólowe. Jak to możliwe? Przyczynia się do tego kombinacja kilku czynników. Głównym z nich jest poziom zasolenia Morza Martwego. W morzu tym, w jednym litrze wody morskiej znajduje się aż 28g soli, podczas gdy w innych słonych wodach sól występuje zaledwie w ilości mniej więcej 4g na litr. To jednak nie wszystko, bo siła morza tkwi również w zawartych w nich minerałach. Na poziom zasolenia składają się związki sodu i potasu. Do tego dochodzą siarczan, wapno i magnez, dwuwęglany, bromek i chlorek potasu – wszystkie one i wiele wiele innych doskonale oddziałują na ciało, a za jego pośrednictwem również na stan ducha (brom na przykład relaksuje i uspokaja).
Leczenie łuszczycy z pomocą soli zawartych w wodzie wspomagane jest ciepłym klimatem. Temperatura sprawia, że lecznicze związki bardzo łatwo przenikają przez skórę i działają na cały organizm. Do tego dochodzi łagodnie przefiltrowane przez bardzo gęstą atmosferę słońce i doskonałą mieszankę leczniczą mamy zdefiniowaną i gotową do użytku. Pobyt nad Morzem Martwym może być dość drogi, ale raz w roku, a przynajmniej raz na kilka lat chyba można pozwolić sobie na tę odrobinę luksusu.
Znacznie tańszą alternatywą są kosmetyki i produkty pielęgnacyjne zawierające minerały pozyskiwane z Morza Martwego, ale jedynie pobyt nad samym morzem działa kompleksowo na tyle by zapewnić nam diametralną poprawę stanu zdrowia.

http://leczenieluszczycy.edu.pl/categor ... luszczyca/
Awatar użytkownika
 antonia
#13946
.
WŁAŚCIWOŚCI JODU.

Tego nie znajdziesz nigdzie więcej. Cudownej lekkiej bryzy. Wspaniałej mieszaniny drobin morskiej wody, jodu, bromu, wapnia i magnezu. Aerozol powstaje dzięki sile przyrody - fale rozpryskując się o brzeg unoszą ze sobą krople wody i liczne minerały. Takie ilości składników leczniczych występują wyłącznie nad Morzem Bałtyckim.

http://www.zlotaplaza.ta.pl/waloryjodu.php
.
Dzienna dawka zapotrzebowania człowieka na jod wynosi 20 mikrogramów. Niektórzy sądzą, że dostarczenie do organizmu większej ilości może wywołać negatywne konsekwencje zdrowotne. Jednakże podczas badań naukowych wykazano, że jod nie jest kumulowany w organizmie lecz jego nadmiar jest wydalany.

Przy schorzeniach skóry powszechnie stosowane są wyjazdy nad morze, ponieważ słona woda i słońce zbawiennie wpływają na stan skóry. Jeśli jednak nie mamy czasu lub środków na wyjazd, warto skorzystać z tego substytutu i zorganizować sobie morski klimat we własnej wannie, a słoneczną plażę na ogrodzie lub nawet na balkonie.

Jeśli kąpiele w wannie to koniecznie z solą jodowaną :)
 Basieńka44
#13948
Jod ma też chyba wpływ na tarczyce jako jedyny :) :)
a ta na hormony czy się mylę :D :D
a hormony nierzadko na łuszczye :) :)
W moim przypadku pobyt nad morzem to super sprawa uspakaja system nerwowy ma wpływ na skórę :D :D
trzeba by było pomyśleć o tych inhalacjach tam :D :D
  • 1
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10