Tu jest odpowiednie miejsce, aby porozmawiać na temat spożywanych produktów, diety w łuszczycy.
Awatar użytkownika
 henia
#554
Ament...adminie Pawle :D dodam tylko...że metoda warta zatrzymania się nad nią...szczególnie tym...którzy już wiedzą...że ich łuszczyca i.. ich dieta idą razem rąsia w rąsię.I wcale nie trzeba od razu rzucać się na głęboką wodę...1 dzien ...potem 3..trening czyni mistrza.Zaszkodzić nie zaszkodzi a zawsze jest szansa...że pomoże.Pozdrawiam :)
 Andrzej B
#558
Szater wyluzuj nie bądź taka mimoza i nie obrażaj się o byle co, to że trafiłem w twój czuły punkt to nie znaczy że krytykuję, obrażam, poniżam czy wyśmiewam, po prostu wyraziłem swoje zdanie.
Skoro jesteś ustawiona na nie w stosunku do głodówki to nie szukaj usprawiedliwienia. Tak na marginesie to jestem od ciebie starszy o cztery lata i też nie jedno w życiu udało mi się przeżyć a przeżyte lata niekoniecznie świadczą o nabytej mądrości. To że sobie dogadzamy wcale nie znaczy że będziemy szczęśliwie umierać, mam wokół moich znajomych szereg przypadków ludzi umierających latami we własnych odchodach na morfinowym haju i zrobię wszystko aby mnie taki los nie spotkał.
Życzę miłego wekendu
Awatar użytkownika
 szater
#562
gratuluje znajomych,niestety nie obracam sie w takim towarzystwie.Proponuje czytac ze zrozumieniem bo widac ze nie tylko z ortografia masz problemy.Nadal twierdze ze jestes typowym przykladem kaczyzmu,dalsza rozmowa z toba mija sie z celem...widzisz tylko koniec własnego nosa,masz tylko jedna prawde swoja i tylko swoja.Po raz kolejny mnie obraziles ...co dobitnie swiadczy ze "przezyte lata"....rzeczywiscie w twoim przypadku....zmarnowane.
Awatar użytkownika
 henia
#569
Andrzeju czy ja Cię dobrze czytam...
.... mam wokół moich znajomych szereg przypadków ludzi umierających latami we własnych odchodach na morfinowym haju....
Te słow tyczą się ludzi chorych... którzy walcząc o jeszcze jedem haust powietrza...muszą wspomagać się morfiną?Ty jesteś robot czy człowiek?.... masz jakieś ludzkie odruchy i uczucia?Czy w tej Swojej pogoni za doskonałością... zatraciłeś resztki człowieczeństwa?
Nie pozwalam... powtórzę jeszcze raz dobitnie... nie pozwalam... Ci tak mówić o tych... których życie tak boleśnie potraktowało.I oby nigdy... takie doświadczenie... Ci nie było dane.
I Ty mówisz...że jesteś tym.. którego życie i przeżyte lata...czegoś nauczyło?Wagarowałeś chłopie!!! albo urodziłeś się pod szczęśliwą gwiazdą...ciesz się... ale też nie zapominaj... że każda gwiazda kiedyś musi zgasnąć....Twoja również.Jejku jak ja się rozczarowałam co do twojej osoby...przykre :(
Awatar użytkownika
 szater
#571
...ja to bardziej odebrałam ...jako ocene ...narkomanów......zresztą kogokolwiek by to nie tyczyło jest podłe...wlasnie dlatego dalsza dyskusja z tym panem....jak zreszta wszystkie temu podobne dyskusje na innych forach....umarły smiercia naturalna....a szkoda....bo z innymi jakos przyjemniej sie rozmawia,dyskutuje,wymienia poglady.....
Andrzeju Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy....niestety niewiele mozesz sam ...bez jego wsparcia...

Nie życzę "miłego dnia"...bo to pewnie za malo życze ci wszystkiego tego czego ty życzysz...innym
 gslaw
#2112
witam,

mam elektroniczną wersję książki POST JAKO METODA LECZENIA autorstwa Heinz Fahrner.
mogę wysłać na maila.

pzdr
 betka
#2118
Heniu,
poczytałam tę starą już wymianę poglądów i widzę, żeś Ty specjalistka od głodówek... Brawo, podziwiam! :D Ja Cię chciałam zapytać o coś, co w jednym z postów nazwałaś nomen omen:) postem leczniczym. Czy to picie wody i soków? Jesli tak, to jakich? Jakaś suplemantacja do tego? Powiesz coś więcej? :D
 gslaw
#2137
właśnie zacząłem drugi dzień głodówki :crazy:
i czuję się świetnie. Musze przyznać, że akurat u mnie głodówka działa :) a efekt terapeutyczny uzyskuję w ciągu pierwszego dnia - stawy od razu odpuszczają...
cały pic chyba w tym, że bardzo w nią wierzę....
 Andrzej B
#2139
Głodówka jest skuteczna bez względu na wiarę. Wiara pomaga o tyle że łatwiej znieść dyskomfort i człowiek jest bardziej zdeterminowany. W moim przypadku najlepsze efekty przynosi głodówka połączona ze znacznym wysiłkiem fizycznym (metoda Auschwitz).
Streszczenie książki Heinza Fahrnera można bez problemu ściągnąć z internetu niestety sama książka jest nie do zdobycia. życzę powodzenia w poszczeniu, sam zamierzam wytrwać do 19.03.
 gslaw
#2140
cześć Andrzej

nie wiem czy to co mam to jest streszczenie czy książka, w każdym razie ma to 93 str.

Jak zamierzasz wytrzymać do 19 marca to wielki szacun :totalshock: . Ja jutro kończę w sumie po 2 dniach, ale tyle mi wystarcza żeby uzyskać efekt. Najważniejsze żeby później znowu się za bardzo i za szybko nie zabrudzić w środku :D .

Powodzenia!!!
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 17