- 21 lip 2012, o 02:07
#12705
Marek jestem. No cóż Gosiu, jest inne z różnych powodów. Ja mieszkam w Slough koło Londynu gdzie mieszka bardzo dużo polaków więc siłą rzeczy znajomych jest sporo, ale normalnie jest duża anonimowość. Nie ma żadnej sensacji jeśli wyjdziesz na zakupy czy spacer w ładnej piżamce. Tatuaże, kolczyki w różnych miejscach czy dziwna kolorowa fryzura nie robi z Ciebie dziwadła. Żeby normalnie żyć musisz mieć pracę, ale i tu jest inaczej. Nie musisz być na kontrakcie, możesz pracować przez agencję i jesteś w stanie zarobić na mieszkanie, jedzenie czy ciuchy. Jeśli za bardzo nie szalejesz to coś jeszcze zaoszczędzisz. I tak z reguły mamy najniższe stawki ale nawet mając 200 funtów tygodniowo żyjesz na przyzwoitym poziomie. Jest to bardzo ogólnikowe i wybiórcze, ale moi znajomi i ja uważamy, że żyje się nam tu lepiej. Ja osobiście nie zamierzam wracać tym bardziej, że nic mnie praktycznie w Polsce nie trzyma.