Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
#24726
Witam ,
jestem nowy, a post koktajlowej jest jednym z pierwszych ,który przeczytałem i od razu nasuwa mi się pytanie czemu pozwalasz lekarzowi na sobie eksperymentować I kto doradził Ci żeby podgrzana oliwę lać na głowę ? tak jak to opisałaś ... masakra. Rozgrzana oliwa jak cala gama tłuszczy roślinnych zawiera kwasy nienasycone jedno lub wielo , które ulegają utlenianiu.. podczas tego utleniania dochodzi do powstania wolnych rodników (a wolne rodniki to nic innego jak cala gama chorob i zapalen )proces ten jest wolny w niskich temperaturach jeżeli natomiast podgrzewany taka fajna oliwkę przyspieszamy ten proces z prędkością światła i oto mamy bombę z wolnych rodników a Ty zamiast się ich pozbywać z organizmu jeszcze sobie wcierasz to w skórę głowy :( zamknąć trzeba człowieka który wdrązył w życie,że smażenie na olejach roślinnych jest zdrowe ... otruł w ten sposób miliony osób... chcecie sobie wcierac tłuszcze w skórę to kupcie olej z lnu lub słonecznika tłoczony na zimno i wcierajcie do woli nie ma nic zdrowszego, lub zwykły smalec ...
#25343
Z tym swinstwem ciezko jest sobie radzic....człowiek musi miec naprawde mocna psychikę zeby jakos wytrzymac wysyp... mam podobny problem- minio,ze mam narazie tylko kilka ktostek juz zaczynam panikowac i myslec co bedzie jak choroba pokryje cale moje cialo. ;(