Łuszczyca stawowa
: 24 kwie 2012, o 16:24
Cześć jestem tutaj pierwszy raz ale szczerze przyznam że od około miesiąca zaglądam do was codziennie ale niemiałam odwagi napisać może napisze parę słów o sobie
Mam na imię Ania jestem mama wspaniałego 7 letniego syna,mam 26 lat
i od 6 lat jestem mężatka:)ok teraz napisze o mojej łuszczycy::)
U mnie łuszczyca pokazała sie jak miałam 13 lat i mam ja do tej pory raz było dobrze a raz gorzej wiadomo jak z nią jest używam maści niestety sterydowych,gdyż inne mi niepomagają u mnie wystepuje łuszczyca stawowa,nauczyłam się już z nia żyć:)ale jest coś z czym niemogę sobie poradzić.Jakieś 4 miesiace temu dostałam skierowanie do reumatologa gdyż od dłuższego czasu bolą mnie stawy mam opuchniete i zaczerwienione,nieczuje lewej reki aż do samych palców,mam problemy z kolanami ,do reumatologa szłam z pozytywnym nastawieniem ale niestety się zawiodłam moja pani doktor podejrzewa RZS albo ŁZS,miałam robione przeswietlenie reki,dłoni ale nic niewykazało teraz czekam na rezonas,przyjmuję metypryd 4,choc sama niewiem czy mi to pomorze:)jeżeli możecie to napiszcie jak radzic sobie z ŁZS:)troche sie rozpisałam-przepraszam i dziękuje ze sa takie portale jak ten gdzie człowiek wie że niejest sam:)Pozdrawiam
Mam na imię Ania jestem mama wspaniałego 7 letniego syna,mam 26 lat
i od 6 lat jestem mężatka:)ok teraz napisze o mojej łuszczycy::)
U mnie łuszczyca pokazała sie jak miałam 13 lat i mam ja do tej pory raz było dobrze a raz gorzej wiadomo jak z nią jest używam maści niestety sterydowych,gdyż inne mi niepomagają u mnie wystepuje łuszczyca stawowa,nauczyłam się już z nia żyć:)ale jest coś z czym niemogę sobie poradzić.Jakieś 4 miesiace temu dostałam skierowanie do reumatologa gdyż od dłuższego czasu bolą mnie stawy mam opuchniete i zaczerwienione,nieczuje lewej reki aż do samych palców,mam problemy z kolanami ,do reumatologa szłam z pozytywnym nastawieniem ale niestety się zawiodłam moja pani doktor podejrzewa RZS albo ŁZS,miałam robione przeswietlenie reki,dłoni ale nic niewykazało teraz czekam na rezonas,przyjmuję metypryd 4,choc sama niewiem czy mi to pomorze:)jeżeli możecie to napiszcie jak radzic sobie z ŁZS:)troche sie rozpisałam-przepraszam i dziękuje ze sa takie portale jak ten gdzie człowiek wie że niejest sam:)Pozdrawiam