Strona 1 z 2

Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 18:23
autor: pytunia
Nie wiem czy ktoś tu wspominał, ale na TVN Style HD oraz na stronie internetowej http://tvnplayer.pl/programy-online/wie ... sze,1.html jest ciekawy program o żywności. Oprócz wielu ciekawostek zdrowotnych można dowiedzieć się jak rozpoznać najlepszy artykuł spożywczy i jak nie dać się nabić w butelkę. Była na forum dyskusja o kawie i jej wpływie na zdrowie. Interesujący jest punkt widzenia dr. Zdrówko w odcinku poświęconym właśnie kawie. Ja program polecam :)

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 19:08
autor: Motylek
Hej z tego co wiem kawusia nie jest wskazana przy tej chorobie :(niestety nie potrafię jej sobie odmówić:)Natomiast odmawiam sobie wieprzowinki która ma fatalny wpływ dla osób chorych na łuszczycę ....za to mile widziane jak najtłuściejsze rybki w każdej postaci...no i odpada alkohol zwłaszcza piwko grrr, ale czasem sobie pozwalam ;) z tego co czytałam winko czerwone w małych ilościach można i likierki...;)

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 19:34
autor: szater
....i po raz kolejny okazuje sie ze nic nie jest pewne w łuszczycy...na moja nie działa kawa,dieta,alkohol czy fajki...jedyne na co reaguje to:leki ,stan zapalny(nowy i ostry bo choruje na łzs i to przewlekłe jest schorzenie ,które moja pani ł zaakceptowala :P ) i stres....a własciwie po stresie....

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 19:51
autor: Motylek
no tak zgadza się na każdego coś innego zle działa ....swoją drogą szczęściara z Ciebie jak to się mówi( szczęście w nieszczęściu) ;) u mnie po piwku czerwienieje wszystko grrr !!!!O drinku nie wspomnę yhhhh...:(

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 20:13
autor: pytunia
Jednak wiedza na temat odżywiania nikomu nie zaszkodzi, a tym bardziej znalezienie sobie twórczego hobby. Co do diety to różnie to bywa. Ja przeszłam na dietę "blisko natury". No ja ją tak nazwałam. Chodzi o to by jeść jak najmniej przetworzoną żywność. Eliminacja produktów wskazanych na tym forum na niewiele się zdała w moim przypadku. Wręcz przeciwnie po zjedzeniu czekolady zmiany mi zbladły. No jednak prawie nie jem wieprzowiny :) Siemie lniane jako źródło omega 3. I skórka znowu ładniejsza :) Tak, że znowu usłyszałam nieświadomy komplement z ust konduktorki to jaką zniżkę dla pani uczniowską czy studencką? do 26 roku życia? Akurat miałam urodziny 28. Natomiast przed rzutem na twarz w markecie piwa nie chcieli mi sprzedać bez dowodu :)(miałam 24) Cieszy mnie to bo znaczy to, że znowu wyglądam dobrze :) Ciekawi mnie też opinia na temat równowagi kwasowo-zasadowej, a problemów z łuszczycą

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 20:52
autor: Motylek
o proszę a jak stosować to siemię lniane ?Gratuluję tak młodego wyglądu ;)Mi w wieku 26 lat pani nie chciała sprzedać papierosków :)poprosiła o dowód uśmiechnęłam się nieskromnie :D i podałam jej dowodzik....a żeby było śmieszniej Pani była.. byłą uczennicą mojego tatinka spojrzała na nazwisko na mnie haha i uśmiałyśmy się... ;) Miłe miłe ...;)

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 21:28
autor: pytunia
Dzięki :D i również gratuluję :) Ja dodaję kilka łyżek do kaszy, którą gotuję na wywarze z mięsa i warzyw. Kiedyś zalewałam 2 łyżki siemienia wrzącą wodą i przykrywałam na 15 minut. Po tym czasie robi się taki kisiel, który trzeba wypić. Ja dodawałam mleka bo smak ma to nijaki. Znam ludzi co prażą siemie jak sezam i dodają do wszystkiego. Ponoć są limity 2-ch łyżek na dzień, bo ziarna zawierają też szkodliwe związki. No i trzeba z nim spożywać dużo płynu. Siemie fajnie komponuje się kolorystycznie w daniach co można wykorzystać, aby go przemycić do diety. Nie na darmo mówi się że "jemy oczami".

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 21:38
autor: Motylek
oczywiście spróbuję...wszystkiego trzeba wypróbować jak to się mówi:) ja osobiście zrobię prawie wszystko żeby było lepiej a jeśli to ma pomóc to i niesmaczny kisiel z siemienia wypiję ;) a piję sam wywar kiśielowaty odcedzony ma się rozumieć :P NOOO a po takiej kuracji jak mam teraz 32l i nie sprzedadzą mi papierosków hu hu hu ale to będzie ;)żarty żartami ale mam nadzieję że pomoże na moje biedne łokcie i kolanka :(

Re: Wiem co jem

: 16 mar 2012, o 22:20
autor: pytunia
Oby pomogło. :D U mnie nie ma nowych zmian, a to już lepiej. Ja nie stosuję siemienia na łuszczycę jako taką. Jest to jeden z elementów mojej diety na równi z sezamem, słonecznikiem, pestkami dyni,soją itp. Podstawą jest zwykła kasza pęczak niedoceniana choć bardzo bogata i zdrowa. Pilnuję etykiet, aby nie było chemii. Zasada jest prosta, im mniej przetworzona żywność tym jest ona zdrowsza. Jednak radzę ci nie zmuszać się do picia jakiś niesmacznych glutów jeśli ich nie lubisz. Bo to nie ma sensu. Jedzenie jest ważną częścią życia i powinno sprawiać przyjemność. Taki sam efekt osiągniesz dodając siemię na 5-10 minut przed ugotowaniem się zupy. O wiele przyjemniej, a i efekt uzyskany.

Re: Wiem co jem

: 17 mar 2012, o 00:21
autor: Sandra
Też uważam, że powinno się unikać wysoko przetworzonej żywności i to bez względu na to, czy ma się łuszczycę (lub inną chorobę) czy też nie. Staram się przestrzegać tej zasady i też dokładnie czytam etykiety produktów. Dotyczy to nie tylko żywności ale i kosmetyków. Im mniej chemii wprowadzimy (wszystko jedno czy przez żołądek czy przez skórę) do naszych organizmów tym lepiej dla zdrowia.