Solankowe to ja spokojnie brałam codziennie(jak tam serduszko?ok bo to wazne) te 30 min nic ci nie zaszkodzi a pomóc moze na skore,parafina...no nie bardzo widze sens bo to na takiej mokrej,zamoczonej w parafinie scierce jest i zakłada ci to na :nogi,kolana stopy czy barki ...w zaleznosci który staw boli....moze tez byc na kregosłup,fajnie dziala na kark...na przykład przy silnym stresie i spieciu miesni karku ale na łuszczyce to raczej ....niekoniecznie pomoze ...chyba ze w sensie tej relaksacji.

Co do solarki to jakos niekoniecznie jestem jej fanem ale jak uwazasz ze ci pomaga to ...tez mozna,ja bym jednak poszukała lamp UVB 311.....to lepsze na łuszczyce-typowo leczace i z tego co sie orientuje w wielu kosmetycznych salonach juz jest,popytaj może i to maja.