Łuszczyca - forum dyskusyjne - luszczyce.pl

Mam pytanie czy ktoś stosował z Was akupunkturę? A jeżeli tak to z jakim skutkiem? Czy słyszeliście o tej stosowanej metodzie? Co do umiejętności lekarza nie mam obaw, natomiast mam obawy co do tej metody przy ł. Jestem zupełnie nowa i zielona.

wielokrotnie już wspominałam o tej metodzie i jej zastosowaniu.Przeszłąm takowa kuracje kilka lat temu,bez efektów.Zreszta przy tak zwanej okazji usiłowałam pozbyc sie nałogu nikotynowego,takze bez rezultatu.Masz kasę ,ochote,wiare to próbuj.Dla mnie akupunktura bywa pomacna jedynie w momencie porażenia sciegien,mięsni,zablokowanych przekazników nerwowych.Swietnie odblokowuje,dając praktycznie natychmiastową poprawe,leczenie chorób immunologicznych raczej niekoniecznie sie sprawdza,no ale ....

Szater dziękuje za pomocną mi odpowiedz do podjęcia na tamten czas decyzji. Na razie odstąpiłam - leczenie było złożone również z zażywaniem naltreksonu.

Ja kiedyś też stosowałem i też bez efektów.

Ja stosuję i na bolące ścięgna i stawy i pomaga, ból jest mniejszy, a problemów ze ścięgnem póki co w ogóle nie mam.