poparzenia po cygnolinie, proszę uważać
: 21 mar 2011, o 19:40
Witam, mam na imię Joanna, jestem nowym użytkownikiem tego forum i pozdrawiam wszystkich serdecznie. Mam łuszczycę od 15 lat. Obecnie wysypało mnie na ciele, do tej pory tylko albo az mialam zaatakowaną skórę głowy i łokcie. Trafilam ostatnio do dermatologa i po raz pierwszy mialam przepisaną cygnolinę. Stężenie 0,4% i zalecenie stosowania 1-2 razy dziennie, w tym na noc. Wysmarawałam się punktowo, na noc, tak jak pani doktor zaleciła i zajrzałam na Wasze forum. I co tam widzę? Że cygnolinę w tym stężeniu powinno się stosować na max. 15 minut. Na szczęście poszłam pod prysznic i zmyłam to. Pomimo tego, ze masć tą mialam na sobie jakieś 15 minut , to 24 godziny później na moich nogach pojawiły się wielkie piekące plamy. Dzisiaj kolejny dermatolog stwierdził poparzenie i zalecił smarowanie sterydami. I co Wy na to? Na razie leków jeszcze nie wykupiłam, bo nie było ich w aptece i smaruję Alantanem. Czy ktoś słyszał o takich lekach: maść z hydrokortyzonem, cutivate, Polcortolon TC? Niby we wskazaniach są poparzenia skóry ...
Jestem już umęczona łuszczycą i lekarzami.
Paweł, bardzo dziękuję Ci za pomoc i wsparcie. Wasze forum uratowało mnie przed rozleglejszymi poparzeniami. Dzięki.
Jestem już umęczona łuszczycą i lekarzami.
Paweł, bardzo dziękuję Ci za pomoc i wsparcie. Wasze forum uratowało mnie przed rozleglejszymi poparzeniami. Dzięki.