Kontakty z ludzmi
: 18 lip 2014, o 08:47
Witam już od jakiegoś czasu przeglądam forum i zaszedłem tutaj:)
Taka myśl mnie naszła po wydaniu "wyroku" przez dermatologa "I co ja teraz zrobię ze swoim życiem?". Pytanie do was jak radzicie sobie z tą chorobą w życiu codziennym jeśli chodzi o kontakty ze zdrowymi ludźmi, mam już od dłuższego czasu wysyp na dłoniach i od tamtej pory większość czasu spędzam w domu a jak wychodzę to zazwyczaj wieczorem bo wtedy moje dłonie nie przykuwają uwagi bo jest ciemniej... Życie towarzyskie ograniczyłem do minimum praktycznie zero wyjść do barów do ludzi ogólnie bo boję się reakcji innych przyznam szczerze;/. Zastanawiam się cały czas czy jest ogóle jakaś nadzieja na to, że ułożę sobie z kimś kiedyś życie. Może nie minęło nie wiadomo ile czasu od wysypu choroby, ale jednak zmieniło się teraz podejście do życia była chwilowa depresja? nawet , teraz jest lepiej tylko w głowie ciągle ta myśl co to teraz będzie, wizja życia w samotności?
Taka myśl mnie naszła po wydaniu "wyroku" przez dermatologa "I co ja teraz zrobię ze swoim życiem?". Pytanie do was jak radzicie sobie z tą chorobą w życiu codziennym jeśli chodzi o kontakty ze zdrowymi ludźmi, mam już od dłuższego czasu wysyp na dłoniach i od tamtej pory większość czasu spędzam w domu a jak wychodzę to zazwyczaj wieczorem bo wtedy moje dłonie nie przykuwają uwagi bo jest ciemniej... Życie towarzyskie ograniczyłem do minimum praktycznie zero wyjść do barów do ludzi ogólnie bo boję się reakcji innych przyznam szczerze;/. Zastanawiam się cały czas czy jest ogóle jakaś nadzieja na to, że ułożę sobie z kimś kiedyś życie. Może nie minęło nie wiadomo ile czasu od wysypu choroby, ale jednak zmieniło się teraz podejście do życia była chwilowa depresja? nawet , teraz jest lepiej tylko w głowie ciągle ta myśl co to teraz będzie, wizja życia w samotności?