Strona 1 z 1

Poczatki łuszczycy

: 24 mar 2015, o 11:03
autor: meggi77
Hej. Mam pytanie jak u Was wychodzi łuszczyca? Czy są to małe krostki czy też plamy? Swedzi czy nie? Co się z nimi dalej dzieje? U mnie od jakiegoś mies krostki małe i trochę większe jakby plamki. Łuski brak. Sucha skóra na tym. Jak wychodzi nowa to czuje bo swedzi i na środku krostka a dookoła czerwone które po jakimś czasie ustępuje. Wiele zmian jest dokładnie takich samych od początku. Ale wychodzą nowe. Smaruje się cerkodermem, dexerylem. Myje atoperalem i mydłem siarkowym. Głowę polytarem. A jak z drapie te sucha skórkę to krew się nie pojawia

Re: Poczatki łuszczycy

: 25 mar 2015, o 01:06
autor: Jusie
Pierwszy raz w zyciu wysypalo mnie ok 4 lata temu....przezylam zalamanie nerwowe, bo nie wiedzialam co sie dzieje.....(zreszta kazdy tak mial napewno). Bylam dosyc mloda osoba wiec (i jestem po 4 latach)...to byl dramat....Nagle wysypalo mnie cos.....zawsze dbalam o siebie, jestem dosyc ladna, zawsze dbalam o siebie, mialam spore zainteresowanie i nagle cos takiego....zalamalam sie....i to bardzo....Leczylam sie pierw na swoim "terenie"...ale to nie byli prawdziwi lekarze w moim przekonaniu.....raczej panie blondynki ktore nie mialy pojecia o tej chorobie, ktore byly wyspecjalizowane tylko w "estetyce"....Zapisalam sie na wizyte do Warszawy. Bylam przez kilka dni w szpitalu (ten pobyt nie mial w sumie sensu jezeli chodzi o chorobe....jedyne co mi po moglo to ludzie, ktorych spotkalam)...ale potem zaczelam jezdzic na lampy, ktore pomogly mi duzo.......mega duzo! Bo luszczyca zeszla mi po lampach, schudlam bo dieta jest wskazana....wygladalam zajebiscie....zachorowowalam i ta choroba wyszla mi mega super...wtedy....przez kolejne lata nic sie nie dzialo....pale, czasami pije, oczywiscie trzymam balsamowanie ciala itp....zylam jak kazdy.Przeziebilam teraz sie i znow mi wyszlo....Ale mam nadzieje, ze bedzie ok:) Dodam jeszcze ze za pierwaszym razem luszczyca wyszla mi nie przez przeziebienie tylko ze przezylam ciezki stres w zyciu.....o tym lekarze zapominaja.

Re: Poczatki łuszczycy

: 25 mar 2015, o 09:43
autor: meggi77
Dołączam moje zmiany:)

Re: Poczatki łuszczycy

: 25 mar 2015, o 09:46
autor: meggi77
I dalej zmiany....

Re: Poczatki łuszczycy

: 25 mar 2015, o 09:48
autor: meggi77
i jeszcze wiecej

Re: Poczatki łuszczycy

: 25 mar 2015, o 09:49
autor: meggi77
Tak to wygląda. Od dermovate i novate blizny porobiły się wokół zmian więc wypierdzieliłam świnstwo. A teraz szukam naturalnych metod

Re: Poczatki łuszczycy

: 27 mar 2015, o 08:13
autor: szater
jakie blizny ci sie porobiły wokoło zmian? :surprised:

Dermowate i nowate to rzeczywiscie bardzo silne masci sterydowe,jednak jezeli cos "niszczą " to po całosci :P
Podczas wieloletniego stosowania moga scieńczyc skóre ale o bliznach nie słyszałam....mozesz cos wiecej??

Co do metod naturalnych to one naprawde wspomagaja leczenie....aby zaleczały całkowicie .... :notguilty: no u mnie niekoniecznie.Stosuje dermokosmetyki i owszem ale i tak od czasu do czasu musze przeleczyc farmakologicznie...nie ma bata :P

Doskonałym lekiem jest na chwile obecna Daivobet-Dovobet....kalcipotriol z dodatkiem sterydu,proponuje zostawic to Dermowate i Nowate xd

Re: Poczatki łuszczycy

: 27 mar 2015, o 09:45
autor: meggi77
Wokół niektórych zmian wygląda jak blizna po poparzeniu a zmiana w środku tego i tak zostaje

Re: Poczatki łuszczycy

: 28 mar 2015, o 21:52
autor: henia
Hmmm...moja ł. też tak wygląda w sensie na poczatku wysypu. Z tych małych krostek robia się potem zmiany albo...one wysychają samoistnie, i znikają.
Łokcie czesto też takie mam, i te wysepki na nich mogą się u mnie zlewać w jedną plamę albo też tak one wyglądają podczas leczenia w sensie jedna plama dzieli się na mniejsze.

Co do tych blizn o ktorych wspominasz, to moje myśli biegną raczej w stronę...odbarwień po sterydach.

Re: Poczatki łuszczycy

: 28 mar 2015, o 22:39
autor: antonia
Możesz sobie pomóc w przyspieszeniu gojenia przykładając młode listki ( pogniecione) z brzozy pod okluzję na godzinę przed posmarowaniem zmiany. Można też zastosować zamiennie liście łopianu lub koniczynę czerwoną. Z braku świeżych ziół można zastosować suszone, zaparzyć wg. przepisu na opakowaniu w mniejszej ilości wody i przykładać na zmiany lekko odciśnięte zioła pod folię. Zmiany zapalne ustępują a skóra szybciej i lepiej wchłania leki.