Strona 1 z 8

nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 10:16
autor: nwa123
Witam jestem tu nowa. Ja jestem zdrowa ale niestety moj narzeczony ma ł.. 4 lata chodzil po lekarzach i leczyli go na uczulenie!! W koncu w styczniu po badaniach stwierdzili luszczyce:;(. Zmienil diete pije ziola i nic. Sterydy nie pomogly (jeszcze gorzej) cygnolina kartalin masci ziolowe nic nie daja!!! Za 2 miechy mamy wesele a on ma rece cale w zmianach :( co robic??? Dodam ze on bardzo sie stara smaruje sie 2 razy dziennie chodzi na solarium nie pije nie pali pije ziola bierze witaminy...:( a tu nic. :angry: blagam macie jakies sposoby?? Dodam za przez te 4 lata dawali ku rozne masci a to coraz wieksze jest;(

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 11:06
autor: antonia
Podstawą do leczenia łuszczycy jest pozbycie się stanów zapalnych w organizmie. Powinien porobić badania i poleczyć zęby, gardło i uszy. Smarowanie wspomagać kąpielami (jeśli nie ma wanny, wspomóc smarowanie okładami) i słońcem lub naświetlanim lampami UVA lub UVB. Solarium służy bardziej do opalania skóry niż do jej leczenia :D Powoli odstawić sterydy i przejść na maści bezsterydowe. Nie ma gwarancji, że do wesela się zagoi, ale na pewno się polepszy. Powodzenia :) :*

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 15:19
autor: Basieńka44
nwa123 pisze:Witam jestem tu nowa. Ja jestem zdrowa ale niestety moj narzeczony ma ł.. 4 lata chodzil po lekarzach i leczyli go na uczulenie!! W koncu w styczniu po badaniach stwierdzili luszczyce:;(. Zmienil diete pije ziola i nic. Sterydy nie pomogly (jeszcze gorzej) cygnolina kartalin masci ziolowe nic nie daja!!! Za 2 miechy mamy wesele a on ma rece cale w zmianach :( co robic??? Dodam ze on bardzo sie stara smaruje sie 2 razy dziennie chodzi na solarium nie pije nie pali pije ziola bierze witaminy...:( a tu nic. :angry: blagam macie jakies sposoby?? Dodam za przez te 4 lata dawali ku rozne masci a to coraz wieksze jest;(
Może moczyć dłonie w siemieniu lnianym,czy płatkach owsianych za 2 miesiące napewno podleczy na tyle żeby nie było widoczne niestety po sterydach ciężko skórę doprowadzić do porządku
Ja przy grubej łusce myłam ręce solą dobrze złuszczała naskórek
po wymoczeniu wcierałam epikrem lub ochronną z wit A

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 16:29
autor: nwa123
Dzieki sprobujemy i to siemie lniane... no wlasnie na lampy nie ma czasu bo pracuje w delegacji ;/ uzywa emolium basam po kazdym myciu.. Masakra okropne to jest, nie ze mnie to brzydzi tylko strasznie utrudnia zycie.. :angry: a wy? Wspiera was partner partnerka?? Bo nie wiem moze zabardzo naciskam ze kaze mu smarowac nawet jak zapomni to budze go w nocy i kaze mu isc sie posmarowac.. taki ze mnie uparty diabelek .. ale wiem tzn slyszalam ze systematycznosc najwarzniejsza...a to siemie lniane to w ciepej wodzie czy jak? Dziekuje wam za odp:*

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 16:35
autor: nwa123
antonia pisze:Podstawą do leczenia łuszczycy jest pozbycie się stanów zapalnych w organizmie. Powinien porobić badania i poleczyć zęby, gardło i uszy. Smarowanie wspomagać kąpielami (jeśli nie ma wanny, wspomóc smarowanie okładami) i słońcem lub naświetlanim lampami UVA lub UVB. Solarium służy bardziej do opalania skóry niż do jej leczenia :D Powoli odstawić sterydy i przejść na maści bezsterydowe. Nie ma gwarancji, że do wesela się zagoi, ale na pewno się polepszy. Powodzenia :) :*



Jakimi okladami??? Robil badania watroby ob tarczycy itp. Zeby tez wyleczyl:( ale to nic nie rusza;( ale nie wiem czy kazdy rodzaj luszczycy swedzi? Bo jego to ani nie swedzi ani nie sciaga mu skory ani jie ma luski za bardzo... a leki biologiczne? Nie wiecie gdzie mozna takie zdobyc i jak to sie odbywa?? Juz nie wiem co robic;(

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 16:37
autor: nwa123
Sorki ze tak piszechaotycznie, ale jeszcze nie ogarnelam tego :(

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 17:13
autor: szater
Przede wszystkim....spokój i wyciszenie...dobrze ze wspierasz narzeczonego ale czasem zbyt intensywne naciski działaja odwrotnie.Łuszczyca to choroba złozona,wiele czynników powoduje wysyp i pogorszenie.ten nacisk ze musi przez 2 miesiące zaleczyc bo slub tez powoduje stresowa sytuacje.Piszesz ze leczono go wszystkim....to znaczy czym dokładnie? Piszesz o Kartalinie-to dziegc i nie kazda łuszczyca na niego "idzie" dlaczego nie działała cygnolina? jak stosowaliscie? zacznijmy moze od tego jaki to rodzaj łuszczycy i konkretna lokalizacje-tylko dłonie?wewnatrz czy zewnatrz?
Leczenie biologiczne to ingerencja w układ immunologiczny,nie sadze aby ktokolwiek zdecydował sie poddac temu leczeniu bez wskazan a na chwile obecna nie ma powodu kierowac narzeczonego na takie leczenie.Nawet gdyby zajeta była duża czesc ciała to dodatkowo trzeba przejsc przez różne metody leczenia:cyklosporyne,MTX-25mg i jezeli one nie dadzą rezultatu to ....kieruja do komisji która kwalifikuje do biologów.
Poza tym leczenie biologiczne gdy zamierzacie sie pobrac i miec dzieci....to całiem zły pomysł. :surprised:
Sadze ze powinniscie skontaktowac sie z dobrym dermatologiem i wspólnie ustalic droge postepowania-leczenia.Cokolwiek ci podpowiedziec to trzeba znac rodzaj łuszczycy bo nie wszystkie leczy sie jednakowo.Jeszcze jedna sprawa na leczenie nalezy wygospodarowac odpowiednio dużo czasu i ten czas musi sie znalezc. :)

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 17:28
autor: nwa123
Zmiany ma na zewnetrznej stronie dloni, kolanach lokciach i troche piszczelach.na dermatologow wydalismy juz kupe kasy i nic to nie dalo. Cygnoline smarowal na 1 godz i zmywal, potem na 2 godz, ale nie bylo efektow 1,5 miesiaca i nic. Na rece dostal steryd bardzo silny w plynie i mialo mu to zejsc, ale tez nic nawet nie ruszylo ;( ..potem kazali novate smarowac ale tez nic.a teraz sam sobie zrobil masc z ziol i smaruje...ja jestem pracuje w senatorium i mam okazje mu robic kompiele z soli bochenskuej( przyjerzdzaja do nas luszczyki i im pomaga) a tu jemu nic ;( nie pomaga.. a nikt wczesniej nie chorowal u niego w rodzinie na ł ... wiec nie wiem z kad to swinstwo..sam widzisz szater ze du*pa..
:angry: bezsilnosc co tu jeszcze zrobic.. ponoc plackowata luszczyca

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 18:17
autor: Basieńka44
a to siemie lniane to w ciepej wodzie czy jak? Dziekuje wam za odp:*
Ja wsypuje do zimnej wody trochę pogotuje i mocze w przestudzonym bez rozcieńczania wodą
można w takim kisielku kilka razy pomoczyć zanim się wymieni tzn zrobi nowe

Re: nic nie pomaga

: 17 mar 2014, o 20:15
autor: szater
Przyznam szczerze ze nie wierze :P
Cygnolina jezeli nie powodowała uczulenia to prawidłowo stosowana zadziała.stosuje sie ją w dwojaki sposób,nawet sa jej trzy rodzaje masc,pasta i pasta Farbera....stosowana systematycznie,stopniowo zwiekszając stezenia....na bank by wypaliła.Piszesz ze Novate nie dało rady?kolejna sytuacja gdy stosuje sie silny steryd do zakonczenia tubki i....konczy sie nagle leczenie.Mysle ze brakuje wam cierpliwosci w leczeniu,oczekujecie chyba zbyt szybko poprawy i cudownego uzdrowienia ;) .Dermatolog jest na NFZ za darmo nie ma potrzeby chodzic prywatnie.Byc moze sie myle ale wydaje mi sie z twojego opisu ze szybko zmieniacie sposoby i metody leczenia....a łuszczyca wymaga cierpliwosci i systematycznosci.
Co do łuszczycy to plackowata jest najczestszą odmiana ,wielu z nas choruje jako jedyni w rodzinie.Z tego co piszesz jezeli rzeczywiscie łuszczyca jest tak oporna na leczenie kazdy dermatolog oceniwszy całosc leczenia zastosowałby farmakologie:cyklosporyne,MTX,Trexan lub nawet FUMADERM.Wszystko cokolwiek bedziecie stosowac z naturalnych metod powinno wspierac konkretne leczenie aby doprowadzic do remisji. :)