Prośba o poradę
: 9 kwie 2013, o 10:39
Cześć,
jestem tu nowa. Nie jestem pewna czy dobrze robię, że zakładam nowy wątek, ale nie znam jeszcze zasad jakie tu panują. Jak coś to krzyczcie śmiało!
Od około roku mam problem ze skórą głowy. Pierwszy dermatolog zdiagnozował u mnie ŁZS, drugi natomiast bardziej skłaniał się ku łuszczycy, zwłaszcza, że jestem w grupie ryzyka, bo mój dziadek chorował na łuszczycę. Powiedzcie mi, czy jest jakiś sposób, żeby to jednoznacznie odróżnić? Niby leczenie w obu przypadkach jest podobne, ale jednak wolałabym wiedzieć.
Moje łuski mocno przylegają do skóry głowy i czasami mam problem, żeby je zdrapać, co robię, chociaż wiem, że nie powinnam. Ale tłuste to one raczej nie są. Podobne zmiany mam w uszach i ostatnio zauważyłam również w pępku.
Póki co, próbowałam kuracji sterydami, Dermovate i Belosalic, a także szampon Clobex. Efekt może i jest, ale jak stosuje to wszystko bardzo regularnie i najlepiej w dużych ilościach. Łuska i tak się odnawia, ale nie jest jej tak dużo i łatwiej schodzi.
Generalnie chciałabym zejść ze sterydów, bo boję się ich skutków ubocznych. Co polecacie, jeśli do końca nie wiem, czy jest to ŁZS czy łuszczyca?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc!
jestem tu nowa. Nie jestem pewna czy dobrze robię, że zakładam nowy wątek, ale nie znam jeszcze zasad jakie tu panują. Jak coś to krzyczcie śmiało!

Od około roku mam problem ze skórą głowy. Pierwszy dermatolog zdiagnozował u mnie ŁZS, drugi natomiast bardziej skłaniał się ku łuszczycy, zwłaszcza, że jestem w grupie ryzyka, bo mój dziadek chorował na łuszczycę. Powiedzcie mi, czy jest jakiś sposób, żeby to jednoznacznie odróżnić? Niby leczenie w obu przypadkach jest podobne, ale jednak wolałabym wiedzieć.
Moje łuski mocno przylegają do skóry głowy i czasami mam problem, żeby je zdrapać, co robię, chociaż wiem, że nie powinnam. Ale tłuste to one raczej nie są. Podobne zmiany mam w uszach i ostatnio zauważyłam również w pępku.
Póki co, próbowałam kuracji sterydami, Dermovate i Belosalic, a także szampon Clobex. Efekt może i jest, ale jak stosuje to wszystko bardzo regularnie i najlepiej w dużych ilościach. Łuska i tak się odnawia, ale nie jest jej tak dużo i łatwiej schodzi.
Generalnie chciałabym zejść ze sterydów, bo boję się ich skutków ubocznych. Co polecacie, jeśli do końca nie wiem, czy jest to ŁZS czy łuszczyca?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc!
