Strona 1 z 103

Moje leczenie - prośba o porady

: 30 mar 2012, o 21:18
autor: BIATA
Witam Szater. Jednak skończyłam swoją kurację po 6 dzsiejszym ostatnim naświetlaniu,skóra mnie swędziała i p.dermatolog stwierdziła że jest coś nie tak i żeby się nic nie pogorszyło to przerwałam, trochę się załamałam bo od dwóch lat nie mogę zaleczyć zmian na plecach i brzuchu miałam nadziję że uda mi sie tymi lampami a jednak nic z tego nie wyszło i nie wiem co mam robić z tą moją łuszczyca :(

Re: Fototerapia

: 30 mar 2012, o 21:27
autor: Basieńka44
A próbowałaś kąpieli????????????????????
w oleju,ziołach czy słomie owsianej czy krochmalu
kąpiel z sodą oczyszczoną nawilża skórę i mniej swędzi.
Balsam z orzechem włoskim i wit E dobrze nawilża skórę podrażnioną.
Zel z żywokostu lub maść też świetnie działa.

Re: Fototerapia

: 30 mar 2012, o 22:26
autor: szater
A pani lekarz co zaproponowała? mozesz oczywiscie zastosowac cos z naturalnych wspomagaczy ale w tej chwili masz juz łuszczyce tzw. zadawniona i niestety ale trzeba wesprzec sie farmakologia.Nie mam pojecia jak duze sa twoje zmiany ale jezeli zajmuja duze powierzchnie pleców i brzucha moim zdaniem nie ma na co czekac.Porozmawiaj z pania lekarz na temat farmakologicznego pozbycia sie wykwitow:MTX,TREXSAN CYKLOSPORYNA...cosik z tego.Takie jest moje zdanie,wiem ze łuszczyca zadawniona-czyli odmiana łuszczycy plackowatej,nie poddajaca sie dugo leczeniu,czyli bez chwili poprawy...jest naprawde ciezka do zaleczenia :notguilty: ale próbuj...powodzenia

Re: Fototerapia

: 30 mar 2012, o 22:35
autor: Basieńka44
Zaleczyłam taką zadawnioną metodami naturalnymi
oczywiście można się wesprzeć farmakologią ale da się i bez.

Re: Fototerapia

: 31 mar 2012, o 07:56
autor: BIATA
Basińka przyzam się szczerze że ja nigdy nie próbowałam żadnych metod nturalnych ,domowych i szczerze powiedziawszy nie znam sie na tym jeśli mogłabś mi pomóc i krok po kroku wytłumczyć jak to wszystko się robi to mogłabym spróbować.

Re: Fototerapia

: 31 mar 2012, o 08:17
autor: BIATA
Szter pani lekarz zaproponowała mi żebym dalej się leczyła cygnoliną 0,1 i 0,3 tak jak dawniej przed naświetleniami nakładałam ją codzień na dwie godziny na ciało tą 0,1 a tą 0,3 od 10 min do pół godziny, do tego miałam dwie maści robione do nawilżenia skóry;z mocznikiem i witaminami, i jeszcze tabletki oeparol one są na skóre ogólne jakieś tam. Tak wyglądała moja kuracja przed lampami i pani dermatolg kazała mi do niej wrócić nic wiecej nie zaproponowała. Ja mam łuszcycę zwykłą. Trudno mi stwierdzić czy zajmują duża powierzchnie ciała ale raczej tak jest ich bardzo duzo zmian łuszczycowych i mają około pół cm nie które są nawet mniejsze, i mam jeszcze pare krostek są takie małe jakbym się igło ukuła takie kropki czerwone pytałam p.dermatolog czy to jest w ogóle łuszczyca nie umiała mi na to pytanie odpowiedzieć. Na nogach też mam ale to z 8 zmian ł. mało ich jest wiec się tym tak nie matrwię aż tak bardzo. Tak masz rację mam zadawniona łuszczyce ale od dwóch lat ciagłe smarowanie kąpanie i nie mogę tego wszystkiego do końca zaleczyć nie wiem co zle robię. Poprawa jest bo na samym poczatku miałam 4 cm ł.teraz jest mniejsza ale nie chcę sie zaleczyć.

Re: Fototerapia

: 31 mar 2012, o 08:29
autor: BIATA
szater wymieniłaś mi :MTX,TREXSAN,CYKLOSPORYNA. To są mocne tabletki tak które się stosuję wtedy kiedy inne metody leczenia zawiodły??

Re: Fototerapia

: 31 mar 2012, o 08:36
autor: BIATA
i jeszcze dodam że od dwóch lat to jest mój drugi lekarz dermatolog do którego się udałam bo tamten pierwszy co całe żecie do niego jezdziłam nie widac było żadnych efektów a nawet pogorszenia przepisywał mi tekże cygnolinę ktrą sie smarowałam i trzymałam ją 24 godziny i tak w kółko żadnych nawilżaczy, miałam strasznie skórę czerwona pewnego dnia to tak mnie bolło że w pracy schlić się nie mogłam i zmieniłam lekarza,ponieważ ja jej mówiłam że mnie to boli itp to twierdziła że masci są słabe i wina to jest mojej skóry.

Re: Fototerapia

: 31 mar 2012, o 08:39
autor: BIATA
Teraz mam wyrzuty sumienia że tak szybko skończyłam te lampy mogłam nie mówić p.dermatolog o tym jakoś bym przeżyła te swedzenie i przetrwała do końca kuracji i może by coś pomogło a tak to nie wiem co dalej robić.Trochę się załamałam :(

Re: Fototerapia

: 31 mar 2012, o 09:05
autor: BIATA
Tak teraz na te zmiany ł patrze i one mają tak gdzieś 2 mm, zależy od dnia bo czasem mam problem ze smarowaniem ich bo są blade i dobrze ich nie widze więc muszę tak kombinować pod swiatło żeby zobaczyć jak odstają i wtedy posmarowac. A czasem są czerwone. One są małe ale jest isch dużo wczoraj byłam przerażona były zaczerwienione a dziś w mare wygladaja sa blade wiec jak dzis musiałam sie smarowac cygnolina to troche byłby problem bo sa słabo widoczne. Tak jak wczesniej ktos mi racził zeby patyczkiem do uszu smarowac cygnoline ale na niektóre zmiany nawet patyczek jest za duzy. TAk sobie mysle zeby moze na solarium zwukłe pochodzic przez jakis czas.