Łuszczyca nie jest mi straszna :)
: 21 mar 2012, o 20:38
Jak zaleczam:
Rano: maść nagietkowa
Wieczorem: piling z soli i cytryny, prysznic lub wanna, mokry masaż z oliwą ziołową, maść salicylowa lub siarkowa ew. cynkowa na noc.
Zawsze wieczorem nalewka z ziół szwedzkich Marii Treben , jeśli nie jadę to rano również.
Po kilku dniach bardzo widoczne efekty- brak łuski skóra rozjaśniona.
W dalszym ciągu rano maści, wieczorami nie zaprzestaję pilingów, masaże obowiązkowe, maści zmieniam na różne, żeby nie przyzwyczajać skóry.
Przy tym prawie zawsze stwarzam sobie odpowiedni nastrój, muzyka, świeczki, lampka wina, jest ok. !
Często chodzę w krótkich spodenkach i bez rękawków!
Rano: maść nagietkowa
Wieczorem: piling z soli i cytryny, prysznic lub wanna, mokry masaż z oliwą ziołową, maść salicylowa lub siarkowa ew. cynkowa na noc.
Zawsze wieczorem nalewka z ziół szwedzkich Marii Treben , jeśli nie jadę to rano również.
Po kilku dniach bardzo widoczne efekty- brak łuski skóra rozjaśniona.
W dalszym ciągu rano maści, wieczorami nie zaprzestaję pilingów, masaże obowiązkowe, maści zmieniam na różne, żeby nie przyzwyczajać skóry.
Przy tym prawie zawsze stwarzam sobie odpowiedni nastrój, muzyka, świeczki, lampka wina, jest ok. !
Często chodzę w krótkich spodenkach i bez rękawków!
