Strona 1 z 5

Maść potrójna - cygnolina miękka - moje leczenie

: 15 mar 2012, o 19:28
autor: Agnieszka
A więc moi drodzy...byłam dzis u Pani doktor, pokazałam jej nasze przepisy i dostałam receptę na tę maśc potrójną:
MAŚĆ POTRÓJNA (Cygnolinowa miękka) 1%, 2%.
KOD: ZAZNACZ CAŁY
Cignolini 1,0; 2,0
Ac.salicilici 2,5; 2,5
Prodermini 10,0; 10,0
Lanolini
Vazel Flari ad.100,0
Teraz zauważyłam, że lekarka zmieniła mi nieco proporcje: cignolini 0,5
prodermini 10

Zastanawiam się czy nie powinna zachowac proporcji i zmniejszyc tej proderminy... może ktoś się orientuje?
Stosowac mam jak zwykłą cigno, metoda minutowa, zaczynam od 10 minut i zwiększam stopniowo do 2 godzin.
Pani doktor nic nie wiedziała o powrocie proderminy, panie w aptekach też nie. Obdzwoniłam wiele aptek w Gdansku i tylko w jednej była na stanie, ale z kolei nie mieli cygnoliny (Apteka na Matejki). Wcześniej udało mi się jednak wyprosic Panią farmaceutkę w innej aptece (św. Antoniego, ul. Szeroka 21) by zamówiła proderminę dla mnie. Z tego co wiem, jest to drogi składnik, ale obiecałam że przekazę znajomym biedronkom gdzie mogą się zaopatrzyc w maści robione z proderminą.
Jutro odbieram i wypróbuję. Doczekac sie nie mogę bo i moja skóra juz tęskni za lekarstwem. Przy okazji - dostałam do wypróbowania pudełko kremu Pharmaceris krem kojąco-natłuszczający dla skóry z łuszczycą http://www.e-farm.pl/p/750/Pharmaceris- ... ciala.html Stosował ktoś? krem jest m.in. z ichtiolem i chlorofilem - zielony :) dziś po kąpieli też go mam zamiar wypróbowac, tylko jego zapach jest mało apetyczny ;)

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 20:00
autor: szater
Z tym skladem twoim jest ok!Prodermina wartosci lecznicze zaczyna sie od 10% tak ze spokojnie,do tego twoja cygnolinka 0,5% i wszystko spokojnie.Nigdy nie stosowalam masci potrójnej jako seansow minutowych....kolejna nowosc? nie sadze skoro pani lekarz nawet nie wiedziala ze prodermina juz wrociła wiec nie sadze aby ta "metoda" była swiezynka-zawsze stosowalismy prodermine tak jak cygnoline -na cialo na 2h....spokojnie Agniesiu dasz rade,obyta w boju jestes a w razie czego masz nas :*

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 20:27
autor: Agnieszka
Szater, dziękuję skarbnico wiedzy :) właśnie takie niuanse, Prodermina zaczyna działac od 10%... gdybym wiedziała to bym się nie martwiła :) jak przy każdej nowości czuję podniecenie ;) moze toto pomoże :D może uda mi się lato w sukience przywitac, pierwszy raz od nie wiem kiedy :) choc nadzieja często mi towarzyszy...

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 20:30
autor: Agnieszka
szater pisze:Nigdy nie stosowalam masci potrójnej jako seansow minutowych....kolejna nowosc? nie sadze skoro pani lekarz nawet nie wiedziala ze prodermina juz wrociła wiec nie sadze aby ta "metoda" była swiezynka-zawsze stosowalismy prodermine tak jak cygnoline -na cialo na 2h....
Krysiu ale jeśli mam cigno 0,5% to myślisz, że tak od razu na 2 godz wskoczyc? Mogłoby mnie poparzyc... zresztą nie wiem jak ta prodermina zadziała, czarna to na diabła powinno byc ok ;) :devillaugh: zacznę sobie krócej i poobserwuję :) buziaki

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 20:51
autor: henia
Agnieszka pisze:[...] Prodermina zaczyna działac od 10%... gdybym wiedziała to bym się nie martwiła :)[...]
Pierwsze słyszę że trzeba koniecznie te 10% żeby zadziałało :surprised:
Tu chłopak mazia się 7,5% i działa http://luszczyca.info/viewtopic.php?t=1 ... &start=210

Troszkę mnie dziwi, że maść potrójna. Prodermin u Ciebie nigdy nie szła, zupełny brak wieści, jak organizm na nią zareaguje, a tu jeszcze cygnolina?

Prodermina, ta która dawniej była stosowana, to prodremina oparta o dzięgieć brzozowy była, i mniej to toksyczne było i bezpieczniejsze, ale szkopuł drobny-draga produkcja.
Prodermina funkcjonująca obecnie na rynku to dziegć oparty o smołę węglową. Także doświadczenia ze stosowania tych prodermin, mogą być też różne.

Proponowałabym wielką rozwagę, przy tej maści potrójnej. Pamiętam swoje przeboje z exorexem a to był sam dziegć. Chyba, że mieszanina smoły z cygnolina wzajemnie znosi jakoś te skutki uboczne. Nie są znane mi żadne relacje z zastosowania takiej "mikstury". Powodzenia :)

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 21:00
autor: Agnieszka
Łoj Heniu, to napędziłaś trochę stracha... no cóż, jak pisałam powyżej dla lekarki to chyba była nowosc... zobaczymy, popróbuję i sprawdzę, inaczej się chyba nie przekonam. Podejrzewam, że dała potrójną wiedząc ze cygnolinę dobrze toleruję,więc nie chciała zmieniac diametralnie leku a tylko zmodyfikowac :) hmmm... zobaczymy, obecnie jestem zdesperowana bo ja nie chcę tego cholerstwa!!!!!! Będę informowac na bieżąco :) pozdrówki

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 21:03
autor: henia
Desperacja, poparta wielka rozwagą, to najlepsza metoda walki w potyczkach z tą @. Wiem coś o tym xd

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 21:05
autor: Agnieszka
Zatem niech prowadzi:) byle nie w maliny ;)

Re: Cygnolina

: 15 mar 2012, o 21:10
autor: henia
W tych Swoich poszukiwaniach, na malinowy chruśniak na pewno trafisz, byleś tylko się nie poddawała, podczas buszowania w nim :D Bo, tego że na malinki w nim trafisz, jestem pewna. Tylko powoli, i systematycznie, brnij przez niego a malinki będą miodzio :)

Re: Cygnolina

: 16 mar 2012, o 08:26
autor: Agnieszka
Heniu wspomniałaś o przebojach z exorexem... co się działo? Podzielisz się? może jakieś środki ostrożności polecisz, takie typowe jak to żeby uważać przy cigno na poparzenia? :)
Szater, a Ty miałaś doświadczenia z maścią potrójną?
Pozdrowionka :):*