Strona 1 z 6

Nowa

: 29 wrz 2010, o 21:22
autor: ddoonnaa1
Witam Serdecznie. Mam 15 lat i choruje na łuszczycę od 5 roku życia. Wszystkie maści które miałam były bardzo mało skuteczne. Chodziłam od lekarza do lekarza. Lekarz rodzinny przepisywał mi Elocom (steryd) przez 3 lata. Co prawda to jest dobry lek, ale nie na dłuższą metę, ponieważ skóra się do tego przyzwyczaja i później nie chce się goić. Zmieniłam lekarza. Tam natomiast polecano mi kąpiele solne, dużo słońca no i przede wszystkim dużo natłuszczania skóry. Tam kontynuowałam przez 5 lat leczenie po czym przerwałam gdyż lekarka wyjechała. Na wakacje wybrałam się do Grecji - dużo słońca, słona woda co bardzo dobrze wpływa na łuszczycę. Przez rok miałam z nią spokój. No i po roku znów się zaczęło.. Tyle tego było.. Nie było wolnego miejsca na ciele żeby nie było chrostki.. Więc znów udałam się do innego dermatologa (teraźniejszego) Trafiłam na idealną panią. Od razu zaczęłam leczenie. Pani dermatolog zaleciła mi naświetlania, które były naprawdę skuteczne. Chodziłam na nie jakieś 4 miesiące. Efekty były cudowne! Z całego ciała chrost zostało tylko kilka malutkich. Leczenie zostało przerwane. Miałam nadzieje, że będe miała z tą chorobą spokoj przynajmniej na rok. Ale się myliłam. Po 4 miesiącach znów wróciło. A to chorowałam, a to nie było słońca itp. Pani dermatolog powiedziała mi o rybkach Garra Rufa. Dowiedziałam się, że to naprawde dobre leczenie tymi malutkimi stworzonkami i na długo łuszczyca znika jednak to jest bardzo kosztowne. Czekam na odpowiedź :) Pozdrawiam, Dominika :)

Czołem Dominiko

: 30 wrz 2010, o 01:04
autor: Paweł
Witam Cię serdecznie na forum Dominiko :)

Zwykle tak jest, że łuszczyca, która ujawnia się we wczesnym wieku ma przebieg dosyć burzliwy i ostry. Ale nie ma się co przejmować tylko walczyć :)

Co do sterydów to fajnie, że doszłaś do tego, że na dłuższą metę one nie pomogą. Bo tak jest w rzeczywistości. Zwykle pomagają na krótko, czasem powodują nawet większe wysypy i nawroty no i uodporniają skórę na leczenie.

Jeśli chodzi o te rybki to w Szczecinie jest salon z tymi rybkami ;) Na forum też mamy wątek o Garra Rufa. Nigdy nie próbowałem, ale kiedyś na pewno się wybiorę na małe skubanko przez rybki ;)

Z tego co piszesz to nie stosowałaś chyba jeszcze specyfików niesterydowych, które mogą być skuteczne. Chodzi mi tu o dziegcie i cygnolinę.

Re: Nowa

: 30 wrz 2010, o 09:25
autor: henia
Witaj serdecznie Dominiczko...niekoniecznie wiem... na jakie to odpowiedzi czekasz z naszej strony....może mała podpowiedź? ;)

Re: Nowa

: 30 wrz 2010, o 12:45
autor: ddoonnaa1
Co do rybek to nie wiedziałam, że istnieje takie coś w Polsce.. kiedyś byłam chętna na ich zakup przez allegro ale zdawało mi się to dziwne ze ktoś je hoduje w zwykłej wodzie bo to ponoć mają być jakieś specjalne wody. A nie wiecie może jaki jest koszt zabiegu tych rybek? Bo wydaje mi się, że to musi być kilkotygodniowa kuracja.

Cygnolina była stosowana, ale nie pomagała, wręcz przeciwnie pojawiało się tego więcej. Ogólnie to chciałabym się dowiedzieć jakie macie zdanie na temat leczenia. Czy macie jakieś sposoby domowe lub takie o których nie pisalam?

Re: Nowa

: 30 wrz 2010, o 18:39
autor: magdalen
Witam Dominiko! :D

Re: Nowa

: 30 wrz 2010, o 19:32
autor: szater
Nie ma opcji aby prawidłowo stosowana cygnolina nie pomogła-jestem przekonana ze żle ja stosowałas.Co do rybek proponuje wejsc na forum www.luszczyca.info tam jest podane bardzo duzo wiadomosci na temat tego leczenia,ogłasza sioe pan który ma własnie taki gabinet.Proponuje takze abys pomalutku zapoznała sie z tym co już napisane na forum...i dopiero wtedy jak bediesz miała konkretne pytania postaramy sie na nie odpowiedziec. :D

Re: Nowa

: 30 wrz 2010, o 22:48
autor: ddoonnaa1
Co do cygnoliny stosowałam ją dobrze, przeważnie wieczorem i poźniej ją zmywałam ale po kilku takich smarowaniach robiło mi się to strasznie czerwone i piekące. A powiedzcie mi czy kit pszczeli jest skuteczny na łuszczycę? Ktoś może go stosował?

cygnolina i rybki

: 1 paź 2010, o 00:00
autor: Paweł
Co do rybek to chyba jeden zabieg kosztuje ok 30 zł. Heh w sumie niedawno byłem nawet w pobliżu, ale nie było czasu tam zajrzeć. Pewnego pięknego poranka specjalnie się wybiorę na te rybki :D

Z tego co piszesz to się zwyczajnie popaliłaś cygnoliną, czyli jednak nie stosowałaś dobrze ;) Jak boli piecze i robi się rumień to znaczy, że się poparzyłaś.

O kicie pszczelim to jeszcze nie słyszałem, choć pewnie są jakieś kremy z woskami pszczelimi ;)

Domowych metod jest sporo. Przykładowo okłady z liści zielonej herbaty, kąpiele w owsie, picie serwatki, na głowę papka z drożdży, diety, ziółka np. ostropest (sam ostatnio zakupiłem :D), uczep trójlistny, fiołek trójbarwny.

Re: Nowa

: 1 paź 2010, o 07:49
autor: szater
ddoonnaa1 pisze:Co do cygnoliny stosowałam ją dobrze, przeważnie wieczorem i poźniej ją zmywałam ale po kilku takich smarowaniach robiło mi się to strasznie czerwone i piekące. A powiedzcie mi czy kit pszczeli jest skuteczny na łuszczycę? Ktoś może go stosował?
Już po pierwszych słowach postu wiem ze stosowałas w sposob nieprawidłowy,poczytaj dokłADNIE TEMAT"lECZENIE TRADYCYJNE"-pierwszy punkt-poradnik-przekonasz sie jak prawidlowo stosuje sie cygnoline :D

Co do twojego pytania...ilu nas tyle mozliwosci leczenia...nie ma jednej metody,srodka ,leku czy sposobu...kazdy z nas choruje inaczej.Na jednych i miód i kit pszczeli zadziała...na drugiego nie a ...trzeciemu zaszkodzi(to silny alergen jest)Dlatego walka z łuszczyca jest trudna i zmudna bo nie ma gotowej recepty.Sama musisz probowac na zasadzie prób i błedów.

Re: Nowa

: 1 paź 2010, o 10:16
autor: ddoonnaa1
To zabieg nie jest kosztowny myslalam ze to beda jakies duze koszta :P

Cygnolina sie poparzylam jesli mowicie ze to powinno dobrze dzialac a ja mialam takie "efekty" .

Obecnie chodze na naswietlania i zobaczymy czy teraz tez pomoże. Jesli będzie to szlo opornie to poprosze pania dermatolog o przepisanie cygnoliny moze tym razem bedzie lepiej ;D jesli nie zastosuje czegos z pszczółki :P