Dzień dobry
: 22 wrz 2025, o 21:54
Jestem partnerka luszczycowca, który z tą chorobą zmaga się od 30tu lat. Roku temu spróbowaliśmy po raz pierwszy cygnoliny po latach sterydów i nastąpiła remisja, po raz pierwszy w jego życiu zmiany cofnęły się na ponad pół roku. Teraz próbujemy drugi raz mniejsza dawka (pierwszy raz był 1% i skończyło się poparzeniami), obecnie dawka 0,125%, zmiany cofają się, powoli, ale bez poparzen. Niemniej jednak mamy gigantyczny problem ze znalezieniem lekarza, który owa cygnoline przepisze, wszyscy ładują sterydy z komentarzem, że wiedzą lepiej niż pacjent. Stedydow nie chcemy, bo efekty coraz krocej sie utrzymuja i rozstepy rozgoscily sie na dobre. Czy możecie polecić lekarza, z Dolnego Śląska, który przepisze cygnoline bez odbijania się od ściany? Potrafimy bezpiecznie stosować, brak uczuleń i.poparzen. z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Anita